Moja córcia 5 lutego skończy roczek , ma 5 ząbków i 6 w drodze , dokładnie to dwójka . Od dwóch tygodni jest nie znośna , wszędzie źle , na rękach , w kojcu , na podłodze z zabawkami , no cuda wymyślam żeby tylko nie jęczała bo to już się robi okropne , ten ciągły płacz , jestem z nią sama , załatwić się nie mogę , nic nie mogę z nią zrobić . Kłade ją spać koło 20 zależy czy w dzień śpi bo zdarza się ze nawet nie prześpi 15 minut , i jak już śpi to dwie godziny i w nocy nie ma opcji żebym koło niej nie leżała , brakuje mi siły i cierpliwości , denerwuje sie na nią zaraz mam wyrzuty sumienia bo to tylko dziecko , ale padam , jak ja mam sobie z nią poradzić czym ją zająć jak nic nie pomaga ... Wasze dzieci też sie tak zmieniły przy ząbkowaniu ? a może ona będzie taka nie grzeczna i maruuuuda .
Odpowiedzi
A jak nie zęby, to skoki rozwojowe.
A szczerze przyznam, że moja pierworodna nie potrzebowała ząbkowania, by taką byc, jak opisujesz - taki charakter. A przy każdych zębach było jeszcze gorzej, oj działo się.. tuż przed przebiciem do tego zawsze gorączka, biegunka i katar.
To normalne, że wysiadasz. Ale to się skończy, zobaczysz :) Musisz dac radę, musisz byc cierpliwa..
A moze masz kogoś kto by Cię odciążył chociaż na godzinkę? :)
A małej podajesz coś, by jej ulzyc? Maści różne (na kazde dziecko może działac inna), płyn Camilia, gryzaki zimne?
A jak nie zęby, to skoki rozwojowe.
A szczerze przyznam, że moja pierworodna nie potrzebowała ząbkowania, by taką byc, jak opisujesz - taki charakter. A przy każdych zębach było jeszcze gorzej, oj działo się.. tuż przed przebiciem do tego zawsze gorączka, biegunka i katar.
To normalne, że wysiadasz. Ale to się skończy, zobaczysz :) Musisz dac radę, musisz byc cierpliwa..
A moze masz kogoś kto by Cię odciążył chociaż na godzinkę? :)
A małej podajesz coś, by jej ulzyc? Maści różne (na kazde dziecko może działac inna), płyn Camilia, gryzaki zimne?