Mamy ze śląska i okolic - klub i spotkanie em3 |
2011-03-22 12:39
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej, może udałoby się zorganizować jakiś zlot? w ankiecie wyszło, że Katowice pasowały największej liczbie mam :)
to zobowiązuje! ;)

http://40tygodni.pl/Category/015/2,17803,Wczoraj-Rika-zaproponowala-spotkanie-aby-sie-spotkac-i-poznac-W-koncu-troche-juz-tu-siedzimy-To-sa-miasta-w-ktorych-moglyby-odbyc-sie-spotkania.html



kto się jeszcze nie zapisał do klubu, to zapraszam w imieniu rodako- założycielki
http://40tygodni.pl/kluby/67,0,Mamy-ze-slaska,profil.html

TAGI

Katowice

  

śląsk

  

spotkanie

  

zlot

  

16

Odpowiedzi

(2011-03-22 22:12:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30
No niestety @emka w tym roku nie planujemy wakacji w Polsce bo na całe wakacje przyjezdza do nas teściowa
(2011-03-23 06:33:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
ja całe życie mieszkałam na śląsku - w Jastrzębu Zdroju, rok temu przeprowadziliśmy się do Kielc...
ale gdybym była na śląsku to czemu nie, mogę się z Wami spotkać !!! :):)
(2011-03-23 06:34:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
ja całe życie mieszkałam na śląsku - w Jastrzębu Zdroju, rok temu przeprowadziliśmy się do Kielc...
ale gdybym była na śląsku to czemu nie, mogę się z Wami spotkać !!! :):)
(2011-03-23 09:11:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna90
Ja mogłabym sie z wami spotkac jesli bede miała z kim zostawic małe, ale mysle ze z tym nie było by problemu :)
(2011-03-23 10:03:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
dopisaam sie do klubu:)Niestety jeśli chodzi o spotkanie w katowicach to dla mnie za daleko :( Mieszkam w Żorach i do katiowic autem mam ok godz no ale autkiem to mąż do pracy jeździ a nie uśmiecha mi sie z 2 dzieci pociągiem taszczyć bo niestety dzieci nie miałabym gdzie zostawić ale życze aby wam sie udało spotkać:)
(2011-03-23 13:09:36 - edytowano 2011-03-23 13:13:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
monia, nie masz już wytłumaczenia a propos dojazdu, bo ja pakuję Cię do samochodu i jedziemy :) o ile pamiętam dzieli nas raptem parę kilometrów :) młodsza w foteliku, a starsza też musi mieć fotelik? bo jak tak, to jadę bez Marcina.

może ustalmy czy jedziemy z dziećmi, czy bez. może jak ktoś woli z dzieckiem, albo nie ma z kim zostawić, to bierze dziecko. a jak ktoś woli się zrelaksować i od berbecia odpocząć, to jedzie bez. co wy na to?

druga rzecz - termin. pasuje wam raczej środek tygodnia, czy weekend? raczej do południa, czy popołudniu?

mi jest wszystko jedno, mogę się dostosować, pod warunkiem, ze znam termin jakieś 2 tygodnie wcześniej.

Podobne pytania