2012-01-01 19:10
|
Chodzi mi dokładnie czy dam rade prowadzić auto po tym zabiegu,czy bedzie tak napierniczało że jajo można znieść i lepiej jak mąż pojedzie ze mną.Nie wiem na co mam sie szykować jutro.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja za kilka dni też mam się wybrać na wspomożenie porodu(bo łożysko już się zestarzało) i tym razem zamiast kurew*** bolącego i bezskutecznego masażu szyjki,po prostu bedę prawdopodobnie miała "opuszczenie wód płodowych"(wielu lekarzy polecało mi to rozwiązanie- 100%pewne,bezbolesne)..