Musisz dać wszystko z siebie, żeby dziecko dało coś Tobie.
Witam!!!
Podczas ciąży miałam już tutaj swój profil, lecz od ponad roku go nie odwiedzałam i nie pamiętam już danych.
Mam problem dotyczący mojej córeczki. Ma 25 miesięcy i od paru miesięcy mówi tylko tatusiu, tatuś, tato i podobne. Nie chce mówić mama ani nic co jest ze mną związane. Wiele się naczytałam, ale obawiam się, że to wywodzi się z tego, że mój mąż spedzał z nią więcej czasu a ja siedziałam w pracy po 11 godzin wtedy kiedy byłam jej najbardziej potrzebna. Ja jestem dla niej tatusie, tatem itd. Pocieszam się tym, że łatwiej jej się to mówi albo, że nie umie wymówic litery "m" ale boje się, że będę tylko Babą. Tak mnie nazywa kiedy proszę by powiedziała mama. To boli bo tak sie staram by wkońcu powiedziała mama. A ile wstydu się najem kiedy zamiast mama mówi do mie tatusiu.
Poradźcie coś dodajcie otuchy...
Z góry dziękuje.
Odpowiedzi
Musisz dać wszystko z siebie, żeby dziecko dało coś Tobie.
Edit: i zeby bylo jasne... to ja sie nia zazwyczaj opiekuje. Wiec z czystej przyzwoitosci powinna mowic MAMA a nie PAPA... co nie? :D
bo u nas z kolei jest tak, że jak mała miała 7 m-cy zaczęła mówić tata, chwilę po tym mama, i woła mnie tak do tej pory, ale z kolei od jakichś trzech miesięcy nie moge wydusić z niej tata od którego tak ładnie zaczęła i mówiła przez jakiś czas
u nas dzieckiem najwięcej zajmuje się niania
mąż zajmuje się małą od 7:30 do 09:00
niania od 09:00 do 17:00
ja od 17:00 do 20:00 i w weekendy - i to też wspolnie z mężem , jak już wróci z pracy o 18;30 to jeszcze się z małą poprzewala albo wykąpie