Moja dziewczyna chce usunąć ciąże.Jak mogę ja powstrzymać? przemek |
2012-11-22 09:54
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam. Mam na imię Przemek, mam 21 lat i jestem studentem 3. roku stomatologii. Moja dziewczyna również ma 21 lat i studiuje medycynę. Tydzień temu dowiedzieliśmy się, że Monika jest w 4 tygodniu ciąży. Ja się ucieszyłem, ona twierdzi, że to przekreśla jej karierę. Początkowo myślałem, że to taki szok dla niej, że oswoi się z myślą o dziecku. jednak tak się nie stało. Monika użyła swoich kontaktów i jest umówiona na poniedziałek na zabieg aborcji. Nie wiem jak do niej dotrzeć. Co mogę zrobić? Moje prośby nic nie dają. Nie jesteśmy w najgorszej sytuacji finansowej. Mam mieszkanie po babci i wierzę, że z pomocą rodziców dalibyśmy sobie radę.
Co Was przekonałoby do zmiany decyzji. W najgorszym wypadku pójdę na policje, bo to przecież przestępstwo.
Dziękuje za wszystkie rady.
Przemek

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

33

Odpowiedzi

(2012-11-22 10:27:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987
Moim zdaniem to najlepiej powiedzieć jej rodzicom i z ich pomocą przetrzymać ją w domu. A tak wogóle to jeżeli ona studiuje medycyne i ma takie podejście do aborcji to na pewno nie będzie dobrym lekarzem.
(2012-11-22 10:59:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
Wiesz, może twoje "wierzę" nie wystarczy, żeby poczuła się bezpiecznie? Może zamiast mówić zacznij działać, pogadaj z rodzicami na jaki ewentualnie rodzaj pomocy możecie liczyć. Dla niej na pewno ważna jest stabilna sytuacja, poczucie bezpieczeństwa. Ona potrzebuje konkretów.
Rozmowa z rodzicami, z jednej i drugiej strony, też będzie chyba dużym krokiem. Pewnie w tej chwili najgorsze czego się obawia to wcale nie sam fakt bycia w ciąży czy większa liczba obowiązków a po prostu przyznanie się rodzicom. Wiem, ze jesteście dorośli, ale póki co jednak zależni od rodziców więc trochę rozumiem jej obawy.

Może to brutalne i nie fair, ale jak powiesz wszystkim, że spodziewacie się dziecka to już nie będzie taka szybka jeśli chodzi o podjęcie tej decyzji.

No i jeszcze jeden, jak dla mnie cholernie ważny argument: TO TAKŻE TWOJE DZIECKO. Masz takie samo prawo decydować jak ona.

A studia i obowiązki związane z wychowaniem dziecka da się pogodzić. Zdaję sobie sprawę, że medycyna jest trudnym kierunkiem i pewnie bardzo czasochłonnym ale nic nie jest niemożliwe:) Zobacz ile z nas tutaj albo studiuje nadal, albo kończyły studia w ciąży czy z dzieckiem:)



(2012-11-22 11:01:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj
ja dziewczyna chce to nic ja nie powstrzyma , sama osobiscie znam przypadek dziewczyny , ktora z zawodu jest farmaceutka i zabiegowi aborcji sie nie poddala bo chlopak jej nie pozwolil , chcial dziecka ale ona sie na łykaka roznych swinstw dostepnych w aptakach i poronila a zwiazek sie rozpadl...
(2012-11-22 11:07:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
ja dziewczyna chce to nic ja nie powstrzyma , sama osobiscie znam przypadek dziewczyny , ktora z zawodu jest farmaceutka i zabiegowi aborcji sie nie poddala bo chlopak jej nie pozwolil , chcial dziecka ale ona sie na łykaka roznych swinstw dostepnych w aptakach i poronila a zwiazek sie rozpadl...
Tylko, że w ciągu tygodnia ciężko zaakceptować sytuację, której nie chcesz. Może potrzebny jest czas. Faktycznie, jak będzie zdecydowana usunąć to zrobi wszystko wszystkimi sposobami. Ale im dłużej będzie to przeciągane w czasie tym będzie miała więcej czasu na przemyślenie tego i jeśli to tylko chwilowy strach (bo wątpię, żeby w ciągu tygodnia była w stanie podjąć przemyślaną decyzję) to ustrzeże ją od podjęcia pochopnej decyzji. Dziewczyna myśli, że jak szybko pozbędzie się kłopotu to szybko zapomni.
(2012-11-22 11:10:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
Ciężko też mi się wypowiadać jako osobie, która nie akceptuje aborcji ze względów innych niż ewidentne wskazania medyczne. Mogę jedynie domniemywać.
(2012-11-22 11:10:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martyna88
Dziecko to błogosławieństwo.
Ludzie tak długo się starają, nie mogą, próbują i nie mają dzieci,a studentka medycyny, która chyba powinna mieć pojęcie o takich sprawach zalicza wpadkę i chce usunąć bo kariera...mądra i inteligentna kobieta powinna być silna i połączyć to ze sobą, tym bardziej jeśli ma obok siebie ludzi którzy chcą podołać sytuacji.-myślę tu o Tobie, no i mówisz że rodzice mogą Wam pomóc w razie co.

Jeżeli wiesz do którego lekarza idzie to ja na Twoim miejscu poszłabym do niego i porozmawiała żeby dał jej skierowanie najpierw na USG.
Chodzi mi o to żeby usłyszała jak bije serduszko takiego bobasa.
Mówię o tym bo znajoma też chciała usunąć ciąże, jak poszła do lekarza to on właśnie tak zrobił i jeszcze na skierowaniu dopisał że ma krwawienia co nie było prawdą i koniecznie przed podjęciem decyzji kazał jej zrobić to badanie...zrobiła i zmiękła po prostu.
Teraz córeczka ma prawie 2 miesiące a jest w dużo gorszej sytuacji finansowej i rodzinnej niż Wy byli byście z tego co piszesz.
Poza tym czy 4-5 tydzień to nie za wcześnie na dokonanie takiego zabiegu????????
(2012-11-22 12:26:35 - edytowano 2012-11-29 21:25:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narciso99
(2012-11-22 12:38:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
jak zwykle odezwały się osoby strasząc że usuwając raz ciążę potem może nigdy już nie zajść.bujda!Każda kobieta ma ABSOLUTNE PRAWO do DECYDOWANIA za siebie.To do Niej należy podjęcie decyzji - nikt nie powinien za Nią decydować, nalegać, a tym bardziej straszyć.
5 lat temu usunęłam ciążę (powody zostawiam dla siebie) w tej chwili jestem w 5 miesiącu PLANOWANEJ.
Najgorsze to pójście na policję....i co? co chcesz zrobić swojej kobiecie? Zdajesz sobie przemku sprawę że ONA CHCE DECYDOWAĆ ZA SIEBIE?nie uważasz że ma ona WOLNĄ WOLĘ?
A nie uważasz, że to jest WSPÓLNE dziecko a nie tylko jej dziecko i jej ciało?

(2012-11-22 13:05:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
lokata sorki za kciuk na dół to nie chcący
(2012-11-22 13:31:32 - edytowano 2012-11-29 21:24:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narciso99

Podobne pytania