2016-12-27 13:12
|
Staś nie ma w sobie nawet 1% agresji to super, bo nigdy nikogo nie uderzył itp, ale z drugiej strony nawet jak ktoś go atakuje nie umie się obronić, to mni martwi. Mąż próbował mu delikatnie pokazać/wytłumaczyć, że jak ktoś go uderzy to ma się bronić, ale nie widzę rezultatu. Macie jakieś pomysły co zrobić, a może zostawić temat, bo jest za mały i jeszcze do tego dojdzie. Chociaż patrzę na inne dzieci,to wyrywają zabawki sobie, walczą o nie, a Staś odda i pójdzie sobie innej poszukać. Ma 4 lata.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Moi to sie tak czasami o zabawki kloca, ze wytrzymac sie nie da.