ale napiwki byly spoko:)

U mnie w czasie studiów w DE, parę dni jako pokojówka w hotelu( na zastępstwo)hard-core, no byłam wtedy b. młoda może teraz już by to była łatwa praca dla mnie;)
Najfajniejsza- tez podczas studiów, testowaliśmy w TV program "game- show" który jeszcze nie był na antenie. Trzeba było zachowywać się tak jak kandydaci i reżyser itd. sprawdzał w ten sposób czy ta formula funkcjonuje i co można zmienić. Śmieszna i łatwa praca a na obiad zamawiali nam pizze ;)Oczywiście to było tylko na parę dni.
Pracowałam również w fabryce obróbki stali, jako pierwsza kobieta jaka zatrudnili( 6 tyg. w czasie wakacji)obsługiwałam jakąś maszynę. Traktowali mnie z wielkim szacunkiem bo potrafiłam obsługiwać komputer( to było dawno i nie każdy wtedy w ogóle mila komputer;)