Później jak mieszkałam u siostry to jeździłam sprzedawać kurczaki ze szwagrem tyle ile kurczaków sprzedam tyle było mojego zarobionego ale też nieciekawa stać pół dnia od 5 rano na targu ale też zawsze na weekend coś było później skończyłam szkołę i stałam na krzywej wieży lub w izbie pamiątek sprzątałam, najgorsze były imprezy jak musiałam stać od 15 do 24 bo burmistrz sobie zażyczył że tak ma krzywa wieża funkcjonować a byłam już w ciąży ale to początek na szczęście i mój ze mną zawsze stał
U mnie w czasie studiów w DE, parę dni jako pokojówka w hotelu( na zastępstwo)hard-core, no byłam wtedy b. młoda może teraz już by to była łatwa praca dla mnie;)
Najfajniejsza- tez podczas studiów, testowaliśmy w TV program "game- show" który jeszcze nie był na antenie. Trzeba było zachowywać się tak jak kandydaci i reżyser itd. sprawdzał w ten sposób czy ta formula funkcjonuje i co można zmienić. Śmieszna i łatwa praca a na obiad zamawiali nam pizze ;)Oczywiście to było tylko na parę dni.
Pracowałam również w fabryce obróbki stali, jako pierwsza kobieta jaka zatrudnili( 6 tyg. w czasie wakacji)obsługiwałam jakąś maszynę. Traktowali mnie z wielkim szacunkiem bo potrafiłam obsługiwać komputer( to było dawno i nie każdy wtedy w ogóle mila komputer;)
Odpowiedzi
Później jak mieszkałam u siostry to jeździłam sprzedawać kurczaki ze szwagrem tyle ile kurczaków sprzedam tyle było mojego zarobionego ale też nieciekawa stać pół dnia od 5 rano na targu ale też zawsze na weekend coś było później skończyłam szkołę i stałam na krzywej wieży lub w izbie pamiątek sprzątałam, najgorsze były imprezy jak musiałam stać od 15 do 24 bo burmistrz sobie zażyczył że tak ma krzywa wieża funkcjonować a byłam już w ciąży ale to początek na szczęście i mój ze mną zawsze stał
Raz zatrudnil mnie pewien kabaret jako hostesse. Musialam paradowac w centrum Berlina w Dirndl przebrana za kochanke Hitlera i reklamowac ich najnowsze przedstawienie. Albo bralam udzial w roznych eksperymentach medycznych organizowanych przez Uniwerek - bylam krolikiem doswiadczylnym, za co mi placili. Albo przy produkcji Swarovskiego - naklejalam kamienie na telefony albo maszyny do kawy. Duzo tego bylo i milo wspominam.
Raz zatrudnil mnie pewien kabaret jako hostesse. Musialam paradowac w centrum Berlina w Dirndl przebrana za kochanke Hitlera i reklamowac ich najnowsze przedstawienie. Albo bralam udzial w roznych eksperymentach medycznych organizowanych przez Uniwerek - bylam krolikiem doswiadczylnym, za co mi placili. Albo przy produkcji Swarovskiego - naklejalam kamienie na telefony albo maszyny do kawy. Duzo tego bylo i milo wspominam.
Praca w polu też było ciężko i też piątal/h i deszcz, błoto do kolan a Ty rwij ogóry... Zbieranie ziemniaków... Hakanie w palącym słońcu Tu płakałam ze zmęczenia... Plus byłam opalona :) tyrałąm 2,5 miesiąca
Pilnowanie dzieci, które były tak brudne, ze masakra. I nie mogłam ich wykąpać... To było straszne... Ale tylko 2 tygodnie :)
Praca w polu też było ciężko i też piątal/h i deszcz, błoto do kolan a Ty rwij ogóry... Zbieranie ziemniaków... Hakanie w palącym słońcu Tu płakałam ze zmęczenia... Plus byłam opalona :) tyrałąm 2,5 miesiąca
Pilnowanie dzieci, które były tak brudne, ze masakra. I nie mogłam ich wykąpać... To było straszne... Ale tylko 2 tygodnie :)
Praca w polu też było ciężko i też piątal/h i deszcz, błoto do kolan a Ty rwij ogóry... Zbieranie ziemniaków... Hakanie w palącym słońcu Tu płakałam ze zmęczenia... Plus byłam opalona :) tyrałąm 2,5 miesiąca
Pilnowanie dzieci, które były tak brudne, ze masakra. I nie mogłam ich wykąpać... To było straszne... Ale tylko 2 tygodnie :)
Fakt patroszenie ryb, a nie bebeszenie ;p