a druga strona to rozpieszczanie i pozwalanie dziecku na rzadzenie, ma wszystko kiedy chce a jesli nie to sie dzieje wlasnie tak jak mowisz...

Dzieciaki często zachowują się skandalicznie w supermarketach. Stojąc przy kasie wykrzykują, że chcą to i tamto, jak wtedy reagować? Wszyscy się gapią, matka nie reaguje, dziecko drze się wniebogłosy. . .
I jak Ty to oceniasz jako osoba stojąca w kolejce i co wtedy sobie myślisz o rodzicach? Czy to oni są winni czy raczej dziecko ma taki a nie inny charakter? Cięzki temat....heh:) i sama taka bylam.Moze nie w sklepie, ale mam mi opowiadała, ze ubrała mnie i siostry do wyjscia na dwór ja sie połozylam na ziemi przed windą i uparłam się ze do niej nie wejdę. Miałam 2 lata i moja mama miała ze mną urwanie głowy