Zacznę od tego ze nie stać mnie na razie na żłobek , ale mam problem z babcia !! Już 3 razy przylapalam ja zeTymek siedział sam w mieszkaniu !! Często wygląda to tak ze wchodzę do domu i syn siedzi przed tv i patrze na zegarek i babcia wraca po 10 nawet po 15 minutach !! Kurde w tym czasie młody może 500 razy spać z kanapy zjeść jedzenie kotów , i żwirek z kuwety !! Nie mówiąc o otwieramy szaf i grzebaniu w toalecie bo często babcia nie zamyka drzwi od łazienki !! Zawsze kończy się to wielka awanturą ale nie wiele to daje ! Ona ma głupie pomysły np danie paczka 9 mies dziecku itd zauważyłam tez ze się z nim nie bawi , jak wchodzę do domu to siedzi z nim przed tv , ok ja też mu włączam bajki ale tylko wtedy kiedy muszę coś zrobić a on sam nie chce się bawić , jak ja jestem bawie się z nin itd a od kiedy jest z babcia zrobił się mało kretywny , nie wiem co zrobić nawet zatanawaim się nad zwolnieniem z pracy , ale to będzie masakra bo finansowo będzie tragedia nie mam pojęcia co dalej nie mam siły na to wszystko , co byście zrobiły ?
Zaznaczę ze wychowała nas czworo ale z tego co pamiętam mało czasu z nami spędzała , niby wszyscy jesteśmy normalni ale jednak każdy z nas ma jakies problemy które musi leczyć u psychiatry , boje się ze ona źle wpłynie na moje dziecko, ale cóż może jednak nie wpłynie? bo w końcu rodzicami jesteśmy my, i my mu bardzo dużo czasu poświęcamy I uwagi może Tymek rozdzieli co to jest babcia a co rodzice ahhh... mam mętlik w główie
2016-02-23 23:24 (edytowano 2016-02-24 00:06)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!