2012-10-26 21:35 (edytowano 2012-10-26 21:35)
|
Dziś jak rozstawałam sięz ojcem dziecka, byłam twarda, bez łez. Oddałam torbe i nie płakałam. A teraz? Lecą mi lzy dlaczego spotkało mnie i igorka takie nie szczęśćie ;(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
moze nie musicie sie rozstawac mylalas o tym zeby na swoje isc?
Mam jeszcze ostatni rok nauki, więc inna sprawa.
przeciez nie musicie sie rozstawac nawet jak on bedzie mieszkal u siebie to mozecie sie spotykac i wychowywac razem dziecko a pozniej pomyslicie jak zadbac o wspolna przyszlosc co do tego maja wasi rodzice to wy tworzycie rodzine nie oni mozecie jeszcze wszystko naprawic poki jest wczesnie bo z czasem bedzie coraz trudniej
Ewa..on ja uderzyl..Ja nic wiecej o nim nie musze wiedziec
Przykro mi:( Niestety, dopuki będziesz mieszkała z rodzicami którzy nie akceptują Twojego chłopaka/narzeczonego, to nic nie zrobisz.. Jedynym wyjściem byłaby wyprowadzka, albo ...porozumienie się obu stron (rodziców i faceta..).. Ja mieszkam z moim facetem, moj tata nie bardzo go lubi, na szczescie oni mieszkają teraz w niemczech. Ale jak mnie zapraszają do siebie to..bez mojego chłopaka. Dlatego jeszcze u nich nie byłam ani razu od 2 lat.Trzeba dokonać wyboru w życiu. Niestety nieraz ten wybór jest bardzo trudny. Ale...na tym polega dojrzałość i...gratuluję Ci silnej woli ! Czasem płacz pomaga, to jakby wylewanie smutków. Życzę powodzenia. :*
Bardzo bym chciała wybaczyć ojcu dziecka ale to co zrobił, przeszło wszystko. Uderzenie mnie. Wyzywanie mnie, mówienie przykrych słów, i brak szacunku do mnie i brak pomocy i wsparcia.
przeciez nie musicie sie rozstawac nawet jak on bedzie mieszkal u siebie to mozecie sie spotykac i wychowywac razem dziecko a pozniej pomyslicie jak zadbac o wspolna przyszlosc co do tego maja wasi rodzice to wy tworzycie rodzine nie oni mozecie jeszcze wszystko naprawic poki jest wczesnie bo z czasem bedzie coraz trudniej
Ewa..on ja uderzyl..Ja nic wiecej o nim nie musze wiedziec