Moja 11 miesięczna córcia od urodzenia zawsze przybierała dużo na wadze, ale wtedy była na cycu i wiadomo mniej sie ruszała. Gdy skończyła pół roku ważyła 10kg i waga się zatrzymała. Tyć zazczęła po skończeniu 9 miesięcy. Wczoraj weszłam z małą na wagę i się przeraziłam waży prawie 12kg!!! Jest długa ma 85-86cm, a jeśli chodzi o jedzenie-je tak mało, nie chce mleka, kaszek, nie chce kanapki, jajka itd lubi jogurty (dostaje przynajmniej jeden dziennie) i zjada obiadek który ugotuje. Nie są to duże ilości. Naprawdę je bardzo mało, a strasznie dużo się rusza od kiedy zaczęła stawiać pierwsze kroczki dlatego się bardzo niepokoję. Nie chce by w przyszłości miała problemy z nadwagą, a z drugiej strony zastanawia mnie od czego Mała tak tyje? Dziś R. powiedział mi, że to przez jogurty, bo zawierają same cukry ale nie zjada ich dużych ilości (jeden dziennie) i je przeważnie te przeznaczone dla dzieci.... jedynej rzeczy jaką nie odmawia to owoce, surowe mogłaby je jeść kg...Bardzo dużo pije wody lub soku (3 butle i więcej po 340ml dziennie)dla dzieci gerbera rozcieńczonego z wodą (soku jest wtedy minimalnie tylko by 'zabarwić wodę'-nic innego pić nie chce.
Odpowiedzi
Nie ma co panikować, to na razie jedno ważenie, jeśli będzie z miesiąca na miesiąc coraz grubsza, wtedy pogadaj z pediatrą.
I pamiętaj że jeśli będziesz bardzo pilnować żeby nie była gruba, zakompleksisz ją (mówię o przyszłości), więc lepiej wyluzować. Jaka będzie taka będzie, należy jej się miłość i akceptacja niezależnie od wagi.