Niejadek... penjenta |
2016-11-24 10:15
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak przekonać 5latke do jedzenia przede wszystkim warzyw, zielonych!? Macie jakieś sposoby żeby dziecko zaczęło jeść? Czy uważacie, że przekupywanie/lekki szantaż (jak chcecie tak nazwijcie) jest w tym wypadku na miejscu??? Tylko proszę żadne syropki i miksturki ;)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2016-11-24 10:27:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Uważam, że jak dziecko jest głodne to zje wszystko co się mu pod nos podstawi ;) Oczywiście zdrowe dziecko. Sama mam niejadkę w domu i czasami jestem przerażona tym jak mało zjadła w ciągu całego dnia, ale trzeba być twardym, trzymać się mniej więcej tych samych godzin posiłków, jak nie chce jeść to nie dawać czegoś innego "a żeby tylko coś zjadło", odstawić słodycze, woda do picia i tyle... Co można więcej zrobić
(2016-11-24 10:34:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
Uważam, że jak dziecko jest głodne to zje wszystko co się mu pod nos podstawi ;) Oczywiście zdrowe dziecko. Sama mam niejadkę w domu i czasami jestem przerażona tym jak mało zjadła w ciągu całego dnia, ale trzeba być twardym, trzymać się mniej więcej tych samych godzin posiłków, jak nie chce jeść to nie dawać czegoś innego "a żeby tylko coś zjadło", odstawić słodycze, woda do picia i tyle... Co można więcej zrobić
Wszystko tak jak piszesz, ale... No właśnie jest ale... Podaje obiad (kurczak, spaghetti, pomidorowa, krupnik, ryba, pieczone ziamniaki etc) i co słyszę - "nie jestem głodna", za 15 min. "Mamo mogę chrupki/ciastka/paluszki/kanapkę", odpowiadam "był obiad to nie chciałaś jeść?", "no bo ja nie lubie"... I tak w kółko. W przedszkolu nie jedzą ciepłych posiłków i ona woli jeść to samo przez cały dzień Co jedzą w przedszkolu :( wczoraj ja przekupilam lodami i wpierniczyla całą miche brokułów z pulpetami aby tylko dostać lody :/
(2016-11-24 10:38:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
Aha zapomniałam dopisać, że jak prosi o coś innego (słodkiego czy nie) niż obiad a ja odmawiam, z racji takiej ze nie zjadła obiadu to mam w domu Armagedon...
Już się zastanawiałam czy przypadkiem nie ma jakiś robaków ze tak za słodkim ciągnie :/ choć od małego nie była uczona, żeby słodkie jeść :(
(2016-11-24 21:30:20 - edytowano 2016-11-25 10:12:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
I mi sie wydaje, ze ona wie, ze jak pomarudzi dluzej to ty i tak ulegniesz. Wykorzystuje to ze nie masz tyle konsekwencji w sobie. Nie powiem aby moje dziecko bylo zwolennikiem warzyw:) ale wszystkie warzywa zje np jak robie ryz z warzywami wtedy nie wazne czy brokul fasolka marchewka czy groszek zje bo jej smakuje:)
(2016-11-25 09:58:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
Niestety i nas podobnie tylko chyba jeszcze gorzej. Syn za 3 miesiace kończy 7 lat..z warzyw je ziemniaki...nawet owoców nie jadą...więc u nas to jest problem!!!robię takie obiady które zjada..No przejmuje się już tym że nawet nie chce smakować...nie mówię o jedzeniu...mam nadzieję ze z wiekiem będzie miał większą zapotrzebowanie i zacznie jesc wkoncu jak normalny człowiek...dodam że słodyczy nie dostaje jeżeli nie zjada normalnego posiłku.zresztą do słodkiego tez ma wymagania...tylko zwykle wafelki czekolada tylko mleczna...więc życzę powodzenia..
(2016-11-25 09:58:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
Niestety i nas podobnie tylko chyba jeszcze gorzej. Syn za 3 miesiace kończy 7 lat..z warzyw je ziemniaki...nawet owoców nie jadą...więc u nas to jest problem!!!robię takie obiady które zjada..No przejmuje się już tym że nawet nie chce smakować...nie mówię o jedzeniu...mam nadzieję ze z wiekiem będzie miał większą zapotrzebowanie i zacznie jesc wkoncu jak normalny człowiek...dodam że słodyczy nie dostaje jeżeli nie zjada normalnego posiłku.zresztą do słodkiego tez ma wymagania...tylko zwykle wafelki czekolada tylko mleczna...więc życzę powodzenia..
(2016-11-25 09:58:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
Niestety i nas podobnie tylko chyba jeszcze gorzej. Syn za 3 miesiace kończy 7 lat..z warzyw je ziemniaki...nawet owoców nie jadą...więc u nas to jest problem!!!robię takie obiady które zjada..No przejmuje się już tym że nawet nie chce smakować...nie mówię o jedzeniu...mam nadzieję ze z wiekiem będzie miał większą zapotrzebowanie i zacznie jesc wkoncu jak normalny człowiek...dodam że słodyczy nie dostaje jeżeli nie zjada normalnego posiłku.zresztą do słodkiego tez ma wymagania...tylko zwykle wafelki czekolada tylko mleczna...więc życzę powodzenia..
(2016-11-25 11:57:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
I mi sie wydaje, ze ona wie, ze jak pomarudzi dluzej to ty i tak ulegniesz. Wykorzystuje to ze nie masz tyle konsekwencji w sobie. Nie powiem aby moje dziecko bylo zwolennikiem warzyw:) ale wszystkie warzywa zje np jak robie ryz z warzywami wtedy nie wazne czy brokul fasolka marchewka czy groszek zje bo jej smakuje:)
Ale ja jej nie ulegam, nie zje obiadu to nie ma nic aż do kolacji, wychodzę z siebie wtedy bo tak marudzi, że idzie oszalec :( Już kombinowalam z sosami do pizzy podaj trochę żeby warzyw było (bo jak są kawałki to wybiera) ale niewiele to daje :/
(2016-11-25 14:48:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
I mi sie wydaje, ze ona wie, ze jak pomarudzi dluzej to ty i tak ulegniesz. Wykorzystuje to ze nie masz tyle konsekwencji w sobie. Nie powiem aby moje dziecko bylo zwolennikiem warzyw:) ale wszystkie warzywa zje np jak robie ryz z warzywami wtedy nie wazne czy brokul fasolka marchewka czy groszek zje bo jej smakuje:)
Ale ja jej nie ulegam, nie zje obiadu to nie ma nic aż do kolacji, wychodzę z siebie wtedy bo tak marudzi, że idzie oszalec :( Już kombinowalam z sosami do pizzy podaj trochę żeby warzyw było (bo jak są kawałki to wybiera) ale niewiele to daje :/
A próbowałaś zrobić tak aby sama ci pomagała przy przygotowaniu tych posiłków? Wiesz może zadziała duma, że sama robiła to i będzie jadła swoje:)
(2016-11-26 20:04:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407
Nie zmuszaj,nie to nie.Ja do tej pory nie jem warzyw i nadal mi zostało że jestem niejadkiem

Podobne pytania