2010-12-10 19:54
|
Zaczynam się naprawdę martwić.Lekarz kazał mi brać nurofen forte bo brzuszek mi się stawia jak do porodu :( Nie biorę go codziennie tylko jak czuje, że twardnieje (mam nadzieje,że dobrze robię).Do tego od kilku dni budzę się w nocy z reguły jest mi nie dobrze, albo boli mnie brzuch. Zasypiam prawie na siedząco a rano budzę się już normalnie bez jakiś dziwnych dolegliwości.Boje się bo wiem, że mój mały szkrab musi posiedzieć jeszcze w brzuszku z 3 miesiące.Może któraś z was miała albo ma podobne dolegliwości i rozwieje mój strach??
Odpowiedzi
a tak wracając do tematu, ja tak miała, od 18tc, do tego szyjka się skracała przez te przedwczesne skurcze czyli stawianie macicy i założyli mi pessar
lekarz kazał brać nospę, i robiłam to co ty czyli brałam jak brzuch mocniej drętwiał, jak powiedziałam o tym lekarzowi to mnie opier... i powiedział, że nospę trzeba brać reguralie żeby macica miała ustalony rytm i się nie napinała, mówił że to ważne
mi po pewnym czasie nospa nie wystarczała wię kazał brać nospę forte, a jak i od tej się uzależniłam to brałam scopolan
najgorzej było w nocy, budziłam się kilka razy z odrętwiałym, napiętym bplącym brzychem i nawet ruszyć się nie mogłam, i wtedy dostałam czopki scopolan, brałam je na noc i bardzo mi pomagały
przez to napinanie to właściwie leżałam praktycznie całą ciążę w łóżku bo groził mi poród przedwczesny