Po ostatnich akcjach i wizytach szpitalnych jestem już tak wystraszona, że sama nie wiem czy przesadzam, czy powinnam być już w szpitalu..
od wczoraj boli mnie podbrzusze, nie mogłam spać przez to.. no-spa pomogła i koło 3 padłam ze zmęczenia. bolą mnie też krzyże, razem daje to okropny efekt ;/ dziś rano krew z nosa (zdarzało się już, ale jakiś czas był spokój), przy tym biegunka (nie jakaś tam bardzo, ale jest) i jest mi zwyczajnie niedobrze. wieczorem myślałam, że z nerwów, że rano bedzie dobrze, ale nie jest.. co radzicie? już sama nie wiem czy przesadzam, nakłada się to wszystko na siebie, czy nerwy wyolbrzymiają mi to wszystko? będę wdzięczna za rady i sugestię..
pozdrawiam dziewczyny!
2013-08-14 11:27
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!