Prawie od razu skonczyło mi sie opakowanie dziececego i zacełam prac normalnie z naszymi , doszłam do wniosku ze skoro nas przytula i nic sie nie dzieje to raczej wszystko w porzadku i tez tak było ;) zawsze mozna dodatkowe płukanie właczyc ;)
(2015-12-01 19:19:09)
cytuj
Po kolo 6 miesiącach , najpierw parę ubranek dorzucałam do naszego prania żeby sprawdzić czy wszystko ok a później już normalnie , nigdy nie prałam ubranek w temp 90 stopni jak zalecają i prasowałaś tylko wyprawę później nie miałam na sto siły i prasowałam tylko to co naprawdę musiałam
(2015-12-01 21:49:56)
cytuj
Praktycznie od poczatku. Potem sporadycznie pralam w dziecięcym jak tylko chcialam odswierzyc bo zostalo mi jeszcze troche. Brudne ubranka w zwykłym proszku pralam.
(2015-12-01 22:01:19)
cytuj
Jeśli chodzi o proszek to jeszcze używam tego specjalnego, ale od ok.3 miesięcy dolewam zwykłego płynu do płukania tkanin (Lenor). Ciuszki są miękkie i pachnące a małemu nic nie jest :) ma 9 m-cy.
(2015-12-01 23:14:54)
cytuj
Jakos w 10 miesiacu wrzucilam pierwszy raz jednoubranko do naszych rzeczy ze zwyklym proszkiem i nic mu nie bylo wiec teraz piore z vizirze i do tego lenor sensitive :-)
(2015-12-02 09:10:50)
cytuj