Odnośnie trzymania główki przez trzymiesięczniaka.. HELP pannajolka |
2013-08-22 12:12
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Problem był najpierw taki, że młody jak odkrył że ma piąstkę przestał podnosić głowę w pozycji na brzuszku bo zajęty był zjadaniem tejże piąstki. Trwało to kilka tygodni i już mega się martwiłam jak skończył 3 miechy i nadal to samo. Tymczasem nagle kilka dni temu zaczął dźwigać główkę pięknie do góry i potrafi ją dłuższy czas utrzymać. Problem jednak w tym, że "rozjezdzają" mu się rączki na boki, tak jakby nie do końca umiał się na nich podeprzeć. Ładnie się podpiera a za chwilę mu się rozjeżdżają... Jak mu je przytrzymać "na sfinksa" wszystko ok. Czy Wasze bąble też tak miały, czy powinnam się martwić?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2013-08-22 12:38:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
dokładnie tak samo - najpierw podnosił, potem mu się odechciało, a teraz może by chciał, ale ręce uciekają ;)
(2013-08-22 12:40:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sativa
Tak, Filip też tak robi. Zaraz przechodzi do pozycji rozjechanej żaby :D
(2013-08-22 13:03:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
Jak Leona położe na brzuszek to przez chwilę pięknie dzwiga główkę, a później mu się nudzi i rączki się rozjeżdżają.

Podobne pytania