oczywiście że mamy na to wpływ i to uważam duży. kiedy maluszek si urodzi to wiadomo uszka ma bardzo miękkie i wystarczy naprawde kilka dni żeby stały się odstające. Moja mała jak się urodziła miała śliczne jakby przyprasowane, teraz już nie są aż tak przylegające ale normalne i po prostu bardzo ładne:)
Trzeba pilnować aby maluszek nie zaginał uszek gdy np śpi:))