2013-12-15 20:21
|
Dziewczyny mały się wczoraj poparzył.. dotknał dwoma paluszkami prostownicy.. ale zorientowaliśmy się dopiero niedawno podczas kąpieli , mój zauważył dwa bomble na paluszkach jeden dosyć spory i jeden średni.
No i teraz nie wiemy co zrobić :
czy jechać z nim jutro do chirurga żeby mu to przebił , czy
nie ruszać samo zejdzie a np. tylko czymś smarować ( jeśli tak to czym ??? )
Szukałam po necie i widziałam, że piszą żeby nie przebijać bo bąbel sam w sobie jest opatrunkiem ale no sama nie wiem dlatego chcę się jeszcze was doradzić a więc pomóżcie mamusie głupiej nieodpowiedzialnej matce ! :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nic z tym nie rób bąbli po poparzeniach sie nie przekłuwa , samo się zagoi , a tak na przyszłośc to zaraz po parzeniu daje sie rane pod zimna wodę i tyle jesli jest cos wiekszego zakłada się jałowy opatrunek i nie smaruje zadnymi kremami , ewentualnie masz specjalne żele czy spreye z apteki na oparzenia z panthenolem .
Tylko właśnie o to chodzi że nie wiedzieliśmy że mały się oparzył .. tak to odrazu miałby rączke w wodzie a mój by biegł do apteki..