Opiekunka czy źłobek?? jakie jest najlepsze rozwiązanie? dorota26 |
2014-09-14 16:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny planuje powrot do pracy w kwietniu , w tym czasie moj maz jak i bliskie osoby z rodziny rowniez pracują , rozwazam opcje opiekunki - ale mam blokade , nie umie sie przełamac do obcej osoby ktora zajmowałaby sie moim synkiem , jest mi po prostu przykro , a po drugie źłobek- tyle sie słyszy złych opinii na temat tego miejsca , martwiłoby mnie to czy nie placze czy nie jest głodny itp kazde rozwiazanie ma jakies przeciwnosci nie wiem co mam robic mam mętlik:( na co wy byscie sie zdecydowały ktore rozwiazanie jest najlepsze?? dodam ze w nie kazdy dzien dziecko bedzie pod opieka innych poniewaz mam system zmianowy - pracuje w szpitalu.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2014-09-14 16:53:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23
ja na Twoim miejscu zdecydowałabym się na opiekunke . Wiem że zostawieni dziecka z obcą osoba jest dosc ryzykowne , ale w żłobku jest kilkansacie dzieciaczków i Panie które tam są nie są w stanie " ogranąć " ich wszystkich. A opiekunke dla Twojego dziecka zaczni szukac trzy miesiące przed zeby sie przekonac do konkretnej osoby. a zlobek to jest miejsce gdzie dzieci ciagle choruja. wiec wiewcej bys byla na l4 niz w pracy
(2014-09-14 17:37:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Ja mam opiekunkę i jestem bardzo zadowolona.Ta sama Pani,już do drugiego dziecka.Miałam obawy jeżeli chodzi o żłobek,że tam są dwie Panie a tyle dzieci.Nie wierzę,że są w stanie zająć się dobrze każdym dzieckiem,pobawić się,przytulić jak płaczą.Skoro masz dużo czasu to jak koleżanka wyżej napisała poszukaj kogoś szybciej i poznaj tą osobę.Nie przychodzi do was czasami.Ja przy pierwszym dziecku miałam poza tym Panią już miesiąc wcześniej.Była ze mną,poznawała moje metody,oczekiwania,ja ją obserwowałam.Z czasem na trochę wychodziłam.Wiem jednak po koleżankach,że czasem trudno kogoś odpowiedniego znaleźć.Mi się udało więc realne jest;)
(2014-09-14 21:30:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
molesta
Moj synek w tym momencie chodzi i do zlobka i do opiekunki. Caly zeszly miesiac byl w zlobku, bo opiekunka byla na wakacjach. Bylam uprzedzona do zlobka i myslalam, ze opiekunka to dobra sprawa. Mylilam sie. Juz napisalam do zlobka maila z zapytaniem czy sa wolne miejsca od poniedzialku do piatku. Beda od grudnia. Nie mowie, opiekunka synka jest swietna babka, ma w sumie pod opieka czworke dzieci, ale teraz, dzieki temu, ze mam porownanie-wybieram zlobek. Dodam, ze synek ma prawie 6 miesiecy.
(2014-09-14 22:49:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
tez na początku roku stałam przed takim dylematem wybrałam żłobek, córcia poszła do niego mając 14 mcy. Od razu poczułam że będzie miejsce w którym nie będzie jej działa się krzywda. I był to strzał w 10tkę. Uwielbia tam chodzić, rozwija się super, pierwsza jest do wszystkiego. Jest w takim wieku, że pragnie kontaktu dziećmi i żłobek jej to zapewnia. Nasz żłobek jest prywatny ponieważ nie ma u nas państwowego. Właścicielka założyła go bo sama była przerażona oddaniem córki do żłobka. To jej pasja i sposób na życie a to przekłada się na uśmiech mojego dziecka a nawet na płacz jak ją odbieramy do domu ;)
(2014-09-14 22:51:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
tez na początku roku stałam przed takim dylematem wybrałam żłobek, córcia poszła do niego mając 14 mcy. Od razu poczułam że będzie miejsce w którym nie będzie jej działa się krzywda. I był to strzał w 10tkę. Uwielbia tam chodzić, rozwija się super, pierwsza jest do wszystkiego. Jest w takim wieku, że pragnie kontaktu dziećmi i żłobek jej to zapewnia. Nasz żłobek jest prywatny ponieważ nie ma u nas państwowego. Właścicielka założyła go bo sama była przerażona oddaniem córki do żłobka. To jej pasja i sposób na życie a to przekłada się na uśmiech mojego dziecka a nawet na płacz jak ją odbieramy do domu ;)
I córcia mi nie choruje na początku miała tylko lekkie przeziębienie i to wszystko a chodzi od początku marca.

Podobne pytania