Czy to mozliwe bym kobieta w jednym cyklu dwukrotnie miala owulacje?Siostra OM miala 10 lipca -owulacja wystapila 24/25 lipca/test+promieniujacy bol jajnika/,teraz normalnie powinna za kilka dni wystapic miesiaczka a ona mowi ,ze test owulacyjny ,ktory rano zrobila wyszedl pozytywny.Normalnie by jej to do glowy nie przyszlo ale jak twierdzi jej ,,tepego,,bolu owulacyjnego nie da sie pomylic....sluz tez liczny ,,kurze bialko,,
Co sadzicie? Ja nie slyszalam o podobnym przypadku/?/
Odpowiedzi
Dużo tych przypadków "jeden na milion" ;)
Sorry... ale fakt, ze zaszlo sie pozniej niz sie przypuszczalo, ze wystapi owulacja nie znaczy, ze wystapila ona po raz drugi, tylko ze pierwsza faza jest bardzo trudna do obliczenia.
To druga faza cyklu, od owulacji do miesiaczki, jest stala i wynosi ok. 14 dni. Pierwsza faza natomiast nie jest stala i moze trwac 8 dni (przy 22-dniowym cyklu), 14 dni (przy 28-dniowym cyklu), 20 dni (przy 34-dniowym cyklu)... i fakt, ze np. owulacja wystapila w 20. dniu nie znaczy, ze byla to druga owulacja, a ze sie przesunela i tym samym, gdyby nie zaszlo sie w ciaze cykl bylby wydluzony i miesiaczka przyszlaby z opoznieniem...
Owulacja moze sie z roznych przyczyn przesunac. Dlatego np. NPR bywa tak zawodne, jezeli nie zna sie zbytnio mowy swojego ciala...
"Dużo tych przypadków "jeden na milion" ;)"
Tez sobie tak wlasnie pomyslalam... :D
Zawodność NPR zwykle bierze się właśnie z takiej znajomości własnego ciała ;) I z myleniem jej z jakimiś kalendarzykami.
Nawet jeżeli jest różnica w tygodniu w wielkości płodu to jeszcze nie oznacza, że były dwie owulacje. Tak czasem jest, że maluchy nie rozwijają się w takim samym tempie - zwłaszcza jak są dwujajowe.