Ja chcialam zeby lekarz mi przepisal taki plaster ale nie chcial gdyz zastrzyk byl domiesniowy. I stwierdzil ze i tak sie nie przyda bo on dziala bardziej powierzchniowo. Ja oczywiscie sie uparlam zeby skrocic cierpienie synka przy szczepieniu.... w efekcie synek i tak plakal... nie dalo sie tego uniknac... nistety lekarz mial racje.
(2011-02-14 11:13:59)
cytuj
no ja jestem w temacie bo przy 3 szczepieniu uzyliśmy kremu emla i było widać efekt , młody zaplakał przy 3 ukłuciu jak pielęgniarka trafiła w nie posmarowane miejsce , dziś też idziemy na szczepienie i też użyję zaraz znowu tego kremu , u nas się sprawdził .