2012-02-25 09:50
|
Dziewczyny, czy ktoras z was zrobila podobna glupote??
Maly ma 6 tygodni i jest karmony bebilonem comfort na kolki i zaparcia.
Wczoraj kupilam 2 opakowania mleka i karmilam jak zwykle, przez noc maly nie mogl sie zalatwic. Cos mnie tknelo i faktycznie kupilam 1 pusze 1, i jedną 2 i podawalam beblino 2.
od wczoraj od 14 do dzisiaj do 4 rano(poki sie nie zorientowalam) to wychodza jakies 5 karmien) rano dalam malemu czopka glicerynowego i sie zalatwil.
Czy ktoraz z was miala taki problem?????
Ostrzegam przyszle mlode, zmeczone mamy PATRZCIE NA PUSZKI 3 RAZY!!! zeby nie popelnic mojego bledu!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.
Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.Ale czy ja Cię osądzam?
Nawet bym chyba nie przyznała publicznie jak bym taką wtopę zaliczyła....
to że byłaś z dzieckiem w szpitalu nie zmienia faktu że trzeba uważać co się kupuje
emilena w takim razie śmiem sądzić, że nie przeszłaś z dzieckiem przez miesieczny pobyt w szpitalu i zmeczenie organizmu!
Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.Ale czy ja Cię osądzam?
Nawet bym chyba nie przyznała publicznie jak bym taką wtopę zaliczyła....
to że byłaś z dzieckiem w szpitalu nie zmienia faktu że trzeba uważać co się kupuje
Człowiek jak człowiek, każdy jest omylny! I nie uważam tego za wtopę, wolę zapytać niż się denerwować, dlatego napisałam. Tak sobie myslę, że strasznie mało wiesz o życiu... i nie komentuj tego bez sensu bo najzwyczajniej w świecie sobie nie życze Twoich komentarzy.
Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.Ale czy ja Cię osądzam?
Nawet bym chyba nie przyznała publicznie jak bym taką wtopę zaliczyła....
to że byłaś z dzieckiem w szpitalu nie zmienia faktu że trzeba uważać co się kupuje
Aczkolwiek mimo zmęczenia patrz uważnie co podajesz dziecku. Na szczęście tym razem to było tylko mleko ale co jeśli pomyliłabyś się z lekarstwami albo z czymś innym?
Mi również zdarza się zakręcić, dlatego sprawdzam dwa razy zanim podam. Wczoraj np. wycisnęłam dziecku cytrynę do wody bo lubi kwaśną wodę. Nie chciał jednak pić więc zrobiłam mu mleko na tej wodzie z cytryną bo zapomniałam o tym, że jest kwaśna. Na szczęście mu nie smakowało ale strach pomyśleć co by było gdyby wypił, mleko się zważyło w brzuszku i mógłby to odchorować.
emilena w takim razie śmiem sądzić, że nie przeszłaś z dzieckiem przez miesieczny pobyt w szpitalu i zmeczenie organizmu!
Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.Ale czy ja Cię osądzam?
Nawet bym chyba nie przyznała publicznie jak bym taką wtopę zaliczyła....
to że byłaś z dzieckiem w szpitalu nie zmienia faktu że trzeba uważać co się kupuje
Człowiek jak człowiek, każdy jest omylny! I nie uważam tego za wtopę, wolę zapytać niż się denerwować, dlatego napisałam. Tak sobie myslę, że strasznie mało wiesz o życiu... i nie komentuj tego bez sensu bo najzwyczajniej w świecie sobie nie życze Twoich komentarzy.Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.Ale czy ja Cię osądzam?
Nawet bym chyba nie przyznała publicznie jak bym taką wtopę zaliczyła....
to że byłaś z dzieckiem w szpitalu nie zmienia faktu że trzeba uważać co się kupuje
emilena w takim razie śmiem sądzić, że nie przeszłaś z dzieckiem przez miesieczny pobyt w szpitalu i zmeczenie organizmu!
Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.Ale czy ja Cię osądzam?
Nawet bym chyba nie przyznała publicznie jak bym taką wtopę zaliczyła....
to że byłaś z dzieckiem w szpitalu nie zmienia faktu że trzeba uważać co się kupuje
Człowiek jak człowiek, każdy jest omylny! I nie uważam tego za wtopę, wolę zapytać niż się denerwować, dlatego napisałam. Tak sobie myslę, że strasznie mało wiesz o życiu... i nie komentuj tego bez sensu bo najzwyczajniej w świecie sobie nie życze Twoich komentarzy.Szczerze zazdroszcze.
Nie usprawiedliwiam siebie,ale tez nie pisze zeby mnie tutaj ktos osadzal! Dlatego zachowaj swoje komentarze dla siebie.Ale czy ja Cię osądzam?
Nawet bym chyba nie przyznała publicznie jak bym taką wtopę zaliczyła....
to że byłaś z dzieckiem w szpitalu nie zmienia faktu że trzeba uważać co się kupuje
Oszczędź swoich mądrości...