pewnie ze prowadze. Ale bardzo nie podobaja mi sie te gotowe książkowe wydania drogie, gdzie najpierw sie wkleja zdj rodzicow ze slubu, potem 3 zdj z usg i z chrzcin... Nie nie. Ja kupilam kronikę w grubej okładce, z białynmi grubymi kartkamiw srodku na allegro i wklejam tam zdj z usg, kazdego ciuszka kupionego, gadżetów, jak sie nad imieniem zastanawialam, pisze tam ręcznie o tym jaka byla reakcja rodziny, jak sie dowiedzialam, opisuje kazda wizyte u lekarza, kazde objawy nowe i powiem szczezre, ze kazdy mi mwoi,ze super pomysl- tylko malo komu by sie chcialo. ja tak kocham tego typu rzeczy, ze w 1 dzien uzupelnilam zaległe wpisy z paru miesiecy(tyle miz ajelo szukanie kroniki). I uwazam,ze jak ktos nie zapisuje sobie tego gdzies (blog na necie, kronika) to baaaaaaaaaaaardzo wiele traci.
