2012-10-02 06:12
|
Ja już chyba najgorsze mam za sobą. Chyba- piszę bo wiem, że to choroba, która może wrócić w każdej chwili. Jak złodziej czai się za plecami by za chwilę zaatakować i ubezwładnić. Wstydzić się tego? Nie! Rozmawiać o tym. Byłam w szoku bo jak spotkałyśmy się z koleżankami na podwórku to okazało się, że nie jestem odmieńcem. Razem sobie dawałyśmy rady, wspierając wzajemnie. To mi bardzo pomogło stanąć na nogi. No oprócz leków, które biorę. Nie wstydzę się tego. Wstyd to męczyć się nie szukając pomocy. Tak z ciekawości otworzę ten watęk ale i z chęcią niesienia pomocy. Słowem, radą.. Wszystko jest dobre jak człowiek nie zostaje z tym sam:-)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!