z tego co pamiętam wywołał we mnie większe emocje niż ten powyższy ;]
Oglądałam przed chwilką z Olafkiem jakąś bajeczke na Disney junior. I nagle usłyszałam wiersz który doprowadził mnie do łez.
Jest cudowny
Matczyne serce zawsze biło
rytmem jednego słowa: miłość.
Jak pisklę małe, zapłakane,
tak kwili dziecię me nad ranem.
Na piękno róży już nie zważy,
kto zna rumieniec dziecka twarzy.
Słodsze nad miody i słodycze,
mego maleństwa jest oblicze.
I żadna gwiazda nie lśni w nocy
jaśniej niż mego dziecka oczy.
A żaden okręt na fal grzbiecie,
nie tańczy tak jak moje dziecię.
Gładsze niż jedwab i aksamit,
włosy maluszka są dla mamy.
Od woni słonecznego lata,
słodszy jest mego dziecka zapach.
Tym, czym dla ryby wodne tonie,
tym dla maleństwa moje dłonie.
Jak kwiatek, co rozchyla płatki
jest małe dziecko dla swej matki.
Nie ważne wielkie skarby świata,
przez wszystkie dni, miesiące, lata,
to dziecko jest dla swojej mamy
największym skarbem nad skarbami.
Jakie reakcje wywołuje w Was ten wierszyk??
Odpowiedzi
z tego co pamiętam wywołał we mnie większe emocje niż ten powyższy ;]