Pielegnacja noworodka jak to jest w praktyce... tusia313 |
2010-12-11 11:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czytam sobie wlasnie o pielegnacji noworodka pisza ze myc buzie przegotowana woda, oczy przemywac wacikiem z sola fizjologiczna itp ja tego powiem szczerze nie robie... O oczy "nie dbam" nie przemywam niczym ale dlatego ze nie ma zadnych "śpiochow" ani ropy. Buzie myje mu normalnie przy kapieli a kapie go w szamponie "Happy od 1 dnia zycia" (wiem ze wy przez 1 okres zycia nie myjecie w niczym)teraz sie zastanawiam czy robie duzy blad (Malemu nic nie jest jak narazie) Pozdrawiam doswiadczone mamy :)

TAGI

12

Odpowiedzi

(2010-12-11 21:12:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Mój synek ma 5 miesięcy i od początku myje go tak : woda płyn do kąpieli mydełko szampon do włosków i nic mu nie jest. Teraz wymyśla się jakieś dziwne zasady i młodym mamą miesza się w głowach to samo dotyczy oliwki ostatnio czytałam ,ze od niej robi się zapalnie skóry ja nigdy o czymś takim nie słyszałam.
(2010-12-12 10:31:34) cytuj
A my myjemy buzię przegotowaną wodą i przemywamy oczka (czasem solą fizjologiczną, czasem wodą) :)

Nie użyłam jeszcze ani razu oliwki (4 tydzień). Mydła też bardzo "oszczędzamy". Innych kosmetyków nawet nie mam. Chusteczek nawilżanych w życiu bym nie użyła do umycia buzi. Używamy je bardzo sporadycznie do pupy (jak mąż chce szybko przewinąć np. w nocy).

I też Małemu nic nie jest :)

Podobne pytania