2012-12-30 23:02 (edytowano 2012-12-30 23:14)
|
przepraszam,ze tu, dla niektorych to pewnie zasmiecanie strony,ale jest mi tak smutno ze musze to gdzies napisac. Dzis nasz kochany psiak wpadl pod samochod, jest w 'psim' szpitalu teraz, jutro beda mu robic badania. Napewno ma zlamana noge albo biodro. Normalnie straszny widok, wrzask i pisk jego mam non stop w glowie. To jest duzy pies, owczarek niemiecki, ale taka dzidzia jeszcze z niego, strasznie przywiazany do nas jest, boi sie obcych ludzi itd, az mi serce pekalo jak musielismy go zosatwic tam na noc, mam nadzieje ze sie jutro nie okaze ze ma jakies wewnetrzne krwotoki albo cos, biedna psina:(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Współczuję Ci bo mam w domu pieska którego kocham, strasznie, i jak ktoś go nadepnie to robię awanturę.
Trzymamy kciuki za piesia żeby mu nic nie było :* mój piesiu też trzyma ;)
Dodam pies A. przeżył, ale jak się wystraszyłam... To szok...