2012-01-14 21:06
|
Zagotowałam się ze wściekłości! Dzisiaj, a dokładnie przed chwilą, wróciłam z wesela znajomej o której wam już kiedyś pisałam. Połowa ciąży, a panna młoda w najlepsze pije z gośćmi wódeczkę na oczach rodziny! Zwróciłam jej przed wyjściem uwagę na co usłyszałam, że się "czepiamy" bo ona tylko usta macza! Jak k..wa można nawet maczać usta w wódce nosząc dziecko pod sercem! Stwierdziła, że to jej wesele i może robić co chce! Niby tak, ale chocby miała się na mnie obrazić uważam, że moim obowiązkiem było zwrócić jej uwagę.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja bym chyba wzniosła toast na głos: ''wypijmy za dzieciątko które nosisz pod sercem'' ??
Może by się jej głupio zrobiło..chociaż wątpię skoro piła przy wszystkich..
Ale wcale nie dziwie się że tak zareagowała ... to jest nasze życie i układamy je w taki sposób jak nam się podoba a nie w jaki sposób widzieliby je inni...
pozdrawiam
Kasia
Wiesz w sumie jej sumienie, jej dzidziuś bedzie żałować.
Ale wcale nie dziwie się że tak zareagowała ... to jest nasze życie i układamy je w taki sposób jak nam się podoba a nie w jaki sposób widzieliby je inni...
pozdrawiam
Kasia
niestety ale to nie jest już tylko jej życie! ktoś musi chociaż próbować bronić to dziecko!
Ale wcale nie dziwie się że tak zareagowała ... to jest nasze życie i układamy je w taki sposób jak nam się podoba a nie w jaki sposób widzieliby je inni...
pozdrawiam
Kasia