2015-01-19 10:35
|
Matko Boska! Z jednej strony radocha, że już jutro Haniusię zobaczę, z drugiej strach przed operacją i wstaniem. Może macie drogie Mamusie jakieś rady, jak znieść ten ból...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja przed cc zanim posżłam o szpitala nie stresowałam się, chciałam aby to było jak najszybciej :) A kilka minut dosłownie przed chodziłam w kółko po korytarzu i pamiętam jak mnie lekarz dyżurujący uspakajał :-))
Po cc ciężko było wstać , nie powiem, ale jak już zaczniesz siadać, później chodzić to luz :-) Ja wstałam w południe na nastepny dzień po cc, a na drugi wieczór zmieniałam już pampersy synkowi ;)
P.S. ja po pierwszym cc czułam się świetnie, więc i Tobie takiego życzę :)
Powiem Ci szczerze, że z kazdym dniem jest lepiej, chociaż nie ukrywam, że jest bardzo ciężko, szczególnie poraz pierwszy. Ja dokonałam tego sama z siebie, bo już wylezec nie mogłam, tak mnie plecy i nogi bolały :P, po 10 godzinach. Da się, ale trzeba siły, psychicznej szczególnie.
Powiem Ci jeszcze to, co najważniejsze - Twoje dziecko bedzie siłą napędową, motorkiem, kimś dla kogo musisz wstac i działac, radością w tym wszystkim, tym ogromnym pozytywem, zobaczysz :)
nie wiem, jak u Ciebie w szpitalu, le u mnie po 12h się idzie na sale poporodwe i jest się samym z dzieckiem, wiec trzeba się zając, a pomocy ze strony rodziny nie może byc ;) Ale to jest i plus ;)
A sama operacja nie jest straszna ;)