Płeć dzieciątka soniaa |
2010-10-23 18:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny jak to było z Wami?? Odkąd lekarz powiedział, że na 100% będzie córeczka mam całą szafę różowych ubranek a teraz nachodzą mnie wątpliwości... może jednak się pomylił ... o płci dowiedziałam się na usg genetycznym.
A jak było z Wami? urodziłyście tak jak było widać na usg czy miałyście niespodziankę?

TAGI

dziecka

  

jaka

  

płeć

  

16

Odpowiedzi

(2010-10-23 21:39:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
ja dowiedzialam sie w 18tc na genetycznym i nie pomylili się :)
(2010-10-23 22:07:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Ja jak tylko zobaczyłam dwie kreseczki na teście wiedziałam ,że będzie syn . Na usg połówkowym lekarz powiedział ,że będzie chłopiec , potem na drugi usg i innej pani doktor pierwsze co zobaczyłyśmy na monitorze to były jajeczka i pitolek i nie było już wątpliwości. I mam synka intuicja mnie nie zawiodła :)
(2010-10-24 10:26:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25
Mi w 17tym tyg nie chciał powiedzieć, bo nie miał pewności (wywnieskowałam wtedy,ze nie widział siusiaczka ale pewnie warg na 100proc tez nie) ale ja sobie wbiłam ze to córeczka. W 21tyg pokazywał wargi sromowe mniejsze i większe ale dla mnie to czarna magia była (Tylko buziulkę, rączki i nózki ładnie było widać a reszty nie potrafiłam rozpoznać) Na kolejnych USG tez była dziewczynka :) A ja nawet po porodzie musiałam sie zapytac czy to napewno dziewczynka a i tak uwierzyłam dopiero jak mi ją przywieziono na salę (rozebrałam i zobaczyłam!!!
(2010-10-24 12:11:05) cytuj
Ja marzyłam o córci.
A gdy zaszłam w ciążę,czułam od samego początku,że będzie córeczka.
Wszystkie ciuszki miałam różowe :)), trochę zaryzykowałam.
Mam córeczkę, Maja ma już 7 tygodni :).
(2010-10-24 15:35:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
soniaa
no kurcze ja jak zaszłam w ciążę jakoś byłam pewna, że to będzie synek. O dziewczynce nawet nie myślałam, bo teraz u mnie w rodzinie są sami chłopcy, ale jakoś tak czułam, że nie mam się co nastawiać na dziewczynke bo to mało prawdopodobne... na usg jak lekarz powiedział, że córka to ja odpowiedziałam tylko: "chyba sobie pan ze mnie jaja robi!" :D
Teraz nie wyobrażam sobie, że ktoś inny mieszka pod moim sercem. Jestem po prostu pewna, że to Nela a nie Franek ;)
Ale wątpliwości są, gdy ktoś mi mówi: "ale będą jaja jak sie urodzi chłopak a ty masz wszystko różowe" ;)

Podobne pytania