Pływanie w jeziorze w ciąży hipopotam |
2012-07-10 17:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Kobietki, to, że w ciąży chodzenie na basen jest wskazane to wiadomo, a jak jest z pływaniem w jeziorze?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-07-11 10:14:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
Fajnie tak w jeziorze sobie poplywac w takie upaly tyle ze w ciazy latwiej o infekcje, a w jeziorach nie zawsze jest czysta woda.
(2012-07-11 11:02:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna
Właśnie wróciłam od lekarza i zadałam mu takie same pytanie ;-) Pomimo tego, że biorę luteinę i okazało się, że mam stan zapalny, Pan Doktor powiedział, że jeśli lubię, to nie ma przeciwskazań. Generalnie dał do zrozumienia, że z ciążą można normalnie funkcjonować ;-) A że jest to moja pierwsza prawidłowa ciąża, więc jestem chłonna wiedzy i pytam o wszystko, bo tak naprawdę nie wiem nic :-(
Masz stan zapalny i mimo wszystko lekarz pozwolił Ci się kąpać w jeziorze, gdzie żyją kolonie bakterii ??
(2012-07-11 14:17:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
ja ostatnio byłam nad białym jeziorem i jest wszystko ok;)
(2012-07-13 19:46:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Właśnie wróciłam od lekarza i zadałam mu takie same pytanie ;-) Pomimo tego, że biorę luteinę i okazało się, że mam stan zapalny, Pan Doktor powiedział, że jeśli lubię, to nie ma przeciwskazań. Generalnie dał do zrozumienia, że z ciążą można normalnie funkcjonować ;-) A że jest to moja pierwsza prawidłowa ciąża, więc jestem chłonna wiedzy i pytam o wszystko, bo tak naprawdę nie wiem nic :-(
Masz stan zapalny i mimo wszystko lekarz pozwolił Ci się kąpać w jeziorze, gdzie żyją kolonie bakterii ??
Tak mi powiedział lekarz, że mogę się kąpać. Generalnie ufam swojemu lekarzowi i wychodzę z założenia, że żaden gin nie narażałbym na niebezpieczeństwo swoich "pacjentów".

Podobne pytania