2012-06-04 11:52
|
Ehhh... A więc wróciłam od lekarza... A raczej pseudo lekarza:( Nic mi nie wyjaśnił. Nadal nic nie wiem. Na USG był pęcherzyk ale powiedział, że to za wcześnie na to by potwierdził ciąże i dał mi tabletki hormonalne... Sama nie wiem czy mam je brać... Już oszalałam...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Kochana leć do lekarza, najlepiej prywatnie, zapłać za wizytę i będziesz miała wszystko ładnie wyjaśnione, bo na nfz dzisiaj mogą Cię nie przyjąć.. jeszcze jest rano, dasz radę! trzymam kciuki :)
Wiecie co nawet w Polsce prywatnie nie ufam lekarzom...jak poszłam 2lata te,mu to był pęcherzyk i w ogóle a jak kilka dni pózniej poszłam znowu okazało się ze go nie ma i chyba wyparował...zmieniłam lekarza i okazało się ze to ciąża pozamaciczna kochana nie jedz tabletek idz do innego lekarza albo 2 i powiedz,że jest podejzenie ciązy i musisz isc natychmiast na wizyte ja tak zrobilam i w ten sam dzien mnie przyjol a tak bym czekala ok 3tyg a jak sie okazalo jeszcze kilka dni i juz by mnie z wami nie bylo...zrób badania Beta HCG i mysl pozytywnie...3mam kciuki kochana za powodzenie...:)
Głowa do góry nie wolno się poddawać, a co do lekarzy, jak już wspominałam, mój na początku też nie wykrył, a teraz nie zamieniła bym go na żadnego innego :D
Kochana leć do lekarza, najlepiej prywatnie, zapłać za wizytę i będziesz miała wszystko ładnie wyjaśnione, bo na nfz dzisiaj mogą Cię nie przyjąć.. jeszcze jest rano, dasz radę! trzymam kciuki :)
Wiecie co nawet w Polsce prywatnie nie ufam lekarzom...jak poszłam 2lata te,mu to był pęcherzyk i w ogóle a jak kilka dni pózniej poszłam znowu okazało się ze go nie ma i chyba wyparował...zmieniłam lekarza i okazało się ze to ciąża pozamaciczna kochana nie jedz tabletek idz do innego lekarza albo 2 i powiedz,że jest podejzenie ciązy i musisz isc natychmiast na wizyte ja tak zrobilam i w ten sam dzien mnie przyjol a tak bym czekala ok 3tyg a jak sie okazalo jeszcze kilka dni i juz by mnie z wami nie bylo...zrób badania Beta HCG i mysl pozytywnie...3mam kciuki kochana za powodzenie...:)