Czasem wciągnie kilka chrupek, albo biszkopcika... nie zawsze i nie codziennie.

1. tak |
2. nie |
3. staram się, aby nie podjadało, ale zdarza się, ze coś tam zje miedzy posiłkami |
Czasem wciągnie kilka chrupek, albo biszkopcika... nie zawsze i nie codziennie.
Od czasu do czasu.
ja wszelkie chrupki dołączam do deserku. staram się, aby na kazdy posiłek zdążyla zgłodniec i zeby zoładek mial czas na odpoczynek. Zrestzą sama tez raczej nie podjadam
Podjada :P Daje czasem chrupeczki i owocki, lub tata cos tam da :) Nie widze w tym nic złego :) Jak Ci Anulka pójdzie do szkoły to dopiero sie zacznie podjadnie :)
pewnie się zacznie, logiczne, ale teraz dbam aby tego nie robiła i nie miała złych nawyków żywieniowych
Mało tego ja jej wpycham jedzenie. Bo to taka chudzina że szok. Musi jeść ciągle. Ta wiem, zę to źle a co zrobie :(