nie pozbawiasz go odrazu praw rodzicielskich ;/
Nie wiem czy wogole jestes go w stanie tego pozbawic!!!!
Warunkiem pozbawienia praw bylo by to ze On krzywdzil by wasze dziecko!!! a tego nie napisalas. Pisalas tylko ze znecal sie nad Toba!!!! A czy masz na to dowody! czy wzywalas policje, albo bylas zlozyc doniesienie o znecaniu sie fizycznym i psychicznym nad Toba na policji, albo czy jak cie pobil to czy masz zrobiona obdukcje?
Nikt ci na slowa nie uwierzy ;/ Tutaj sa potrzebne dowody, czarno na bialym!!!
Nie jest latwo pozbawic faceta praw rodzicielskich. Musisz zaczac najpierw o ogranicznie praw rodzicielskich i o alimenty oczywiscie, Dziecku zostanie wyznaczony kurator sadowy - moze nim byc Twoja mama!!! Wnioskuj o to aby wizyty byly tylko przy Tobie i kuratorze max 2 razy w miesiacu i tylko u Ciebie w domu !!!!
oczywiscie poki sprawa sie nie skonczy to bedzie takie Twoje zabezpieczenie na ten czas!!!
idz do sadu i popros o adwokata z urzedu!!! Tu ci nikt nie pomorze bo niby jak ;/ tam trzeba szczegolowo pisac o co prosisz umotywowac to!!! Przy alimentach musisz dokladnie wykazac ile wydajesz w miesiacu na dziecko lekarze, ubrania, zabawki, leki, jedzenie itd i prosic o polowe tych wydatkow co Ty wydajesz miesiecznie!!
To nie jest takie proste jak ci sie wydaje nie ma jednego druku dla alimenciarzy gdzie zmieniasz tylko nazwisko pozwanego i kwote o jaka wnosisz!!!
dlaczego mama ci nie pomorze napewno jest bardziej doswiadczona od Ciebie, zna sie na pewnych sprawach ........