Na wstepie napisze ze mialam juz jedna cesarke 4 lata temu teraz bede miec druga...skurczy nie ma czop śluzowy nie odpadł (a moze nie widzialam )
A Mianowicie chodi o to ,ze wczoraj pod wieczor wracajac ze sklepu pod blokiem juz samym rozjechała mi sie troche noga do przodu ale nie mocno i troche mnie to zabolalo w kroczu ( w sumie normalne) a moje pytanie dotyczy tego ze cała noc nie spie bo bol sie nasił w nocy rwie jak cholera w kroczu i idzie na kregosłup..chodzic nie moge (powaznie) siedziec tez boli mnie podbrzusze (ale nie tak jak na okres) tylko ten bol promienije z krocza wlasnie) nie idzie nawet kaszlnąć ;/;/ beczec mi sie juz chce i nie wiem czy jechac z tym na IP bo boje sie ze pomysla ze jakas panikara przyjechala,ale ja nie wiem jak mam jeszcze funkcjonowac 12 dni ;/;/ Poradzcie cos kochane..czy wiecie co to moze byc??moze cos sobie naderwałam tam..nie wiem juz co myslec bo bolło mnie spojenie łonowe podczas tej ciazy ale zeby teraz az tak Pozdrawiam
2013-02-13 05:22
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!