Pomoooocy moje dziecko nie chce spać w nocy... :( sunny |
2014-02-13 08:36
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moja córka nie chce spać w nocy, nawet po kąpieli (kąpiemy o 18-19) jak Ją karmię to nie chce zasnąć. Wczoraj np. zasnęła dopiero ok. 23 spała do 1, potem w międzyczasie zasnęła na "chwilę" po czym znów marudzenie na dobrą sprawę zasnęła o 6 i śpi do teraz... co robić??? Położna mówiła, że najprawdopodobniej przestawiły się Jej pory dnia... Czyli co, nie dawać Jej w ciągu dnia w ogóle spać? W dzień zasypia zazwyczaj dopiero ok.13-14 i śpi z 3h potem kąpanie i tak w kółko :( Mała ma 3 tygodnie. Karmię piersią. Pomocy Mamuśki!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

(2014-02-13 12:53:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny
No niestety tak to z tymi dzieciami jest:) Najgorzej jak człowiek się naczyta w "mądrych" poradnikach, że noworodek śpi po 20 godzin na dobę. Ja od zmysłów odchodziłam czemu mój nie chce tylko drze się wniebogłosy, jakbyśmy go ze skóry obdzierali. Bałam się, ze sąsiedzi policję wezwą. Każdą chwilę kiedy zasypiał to ja robiłam to samo, ale jak ja zdążyłam przysnąć to on sie budził:( Dla nas wybawieniem była huśtawka, bo on po prostu nie chciał leżeć na płasko. Ale zanim do tego doszliśmy to byłam bliska baby bluesa.
skądś to znam ;) i kiedy przestał tak wrzeszczeć? huśtawka hybrydowa czy bujaczek leżaczek? też myślę o zakupie tylko nie wiem co wybrać...
(2014-02-13 13:51:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
Mamy huśtawkę hybrydową. Całkiem fajny sprzęt. My do końca 4 mca woziliśmy małego w ciągu dnia w wózku, żeby spał. Jak nie spał to na huśtawkę i tak cały czas. Wiem to brzmi nie dorzecznie, ale cały czas siedziałam i go mojtałam. Dzień w dzień tak od około 5 rano. Myślałam, że zwątpie. Aż pewnego dnia coś mu się odmieniło.
(2014-02-13 13:54:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
Wrzeszczeć przestał jak skończył 3 miesiące. A taki "ludzki" się zrobił po 4. Trzeba to przetrwać, to naprawdę szybko minie.
(2014-02-13 14:24:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
P.S. Nam też pomógł smoczek, chociaż byłam potwornym przeciwnikiem. Ale jak w końcu wziął go do buzi i przestał się drzeć to byłam w siódmym niebie i ekspresowo zapomniałam, że smoczek jest bee:)
(2014-02-13 15:47:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny
P.S. Nam też pomógł smoczek, chociaż byłam potwornym przeciwnikiem. Ale jak w końcu wziął go do buzi i przestał się drzeć to byłam w siódmym niebie i ekspresowo zapomniałam, że smoczek jest bee:)
Moja nie toleruje smoczka... A szkoda bo może by Ją uspokoił...
(2014-02-13 16:05:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
Mój też nie chciał. Walczyłam z nim dobry tydzień i wykupiłam wszystkie dostępne na rynku. Zaakceptował tommee tippe.
(2014-02-13 16:55:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny
Mój też nie chciał. Walczyłam z nim dobry tydzień i wykupiłam wszystkie dostępne na rynku. Zaakceptował tommee tippe.
O to może i ja taki kupię a jaki kształt? Silikonowy? I jak z Nim "walczylas"? Bo moja jak Jej wkładam to wypluwa albo chwilę possie po czym wypluwa z krzykiem mąż to nawet Jej go przytrzymywal w buzce ale to nie zadziałało...
(2014-02-13 17:21:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
Silikonowy "pure". My mu dzień w dzień dawaliśmy i przytrzymywaliśmy, ale nie tak na siłę. Czasem chwilkę zassał, czasem dłużej, a czasem w ogóle nie chciał. Cierpliwie próbowaliśmy, ale są dzieci, które nie zaakceptują smoka. Ja absolutnie nie namawiam do smoka, bo wiem, że jest wielu przeciwników. Mój miał ogromną potrzebę ssania. Przy piersi potrafił leżeć uwieszony 1,5 h i nie jadł tylko sobie trzymał. Dla mnie to był koszmar, bo nawet siusiu nie mogłam zrobić.

Podobne pytania