![](http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqk6nlsljd7y02.png)
2013-03-20 08:11
|
a tutaj ładnie zgrabnie i w prosty sposob opisane:)
http://mojniemowlak.pl/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-sztucznie/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-butelka.html
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
![](http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqk6nlsljd7y02.png)
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.
Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
srutututu... ja sie nie zgadzam wiec wyrazilam swoje zdanie, jesli ktos chce podawac sloiczki niech podaje spoko, wolna wola i jego dziecko, ale niech nie mowi ze to sa pierdoly, na to wychodzi ze wymyslam i nie mam co robic w domu, lepiej isc do sklepu po sloik
Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
![](http://lpmf.lilypie.com/wgcNp1.png)
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.
Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti... Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
![](http://www.suwaczki.com/tickers/syy2df9hor0x6fcw.png)
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.
Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti... Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
faktycznie trzeba miec 5 dzieci zeby wiedziec jak ugotowac ziemniaka:)
![](http://lpmf.lilypie.com/wgcNp1.png)
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.
Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti... Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
faktycznie trzeba miec 5 dzieci zeby wiedziec jak ugotowac ziemniaka:)
Zgadzam się z Tobą, że ugotowanie obiadku dla dziecka to żaden problem, ale z samego ziemniaka dania nie zrobisz, trzeba wiedzieć co i kiedy można dziecku podać a tamta dziewczyna zwyczajnie zagubiła się w tych schematach żywienia, ja to tak odebrałam.
Ty wszystko od razu wiedziałaś? Strasznie mało fajnie wyjeżdżać komuś z depresją poporodową...
![](http://www.suwaczki.com/tickers/syy2df9hor0x6fcw.png)
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.
Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti... Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
faktycznie trzeba miec 5 dzieci zeby wiedziec jak ugotowac ziemniaka:)
Zgadzam się z Tobą, że ugotowanie obiadku dla dziecka to żaden problem, ale z samego ziemniaka dania nie zrobisz, trzeba wiedzieć co i kiedy można dziecku podać a tamta dziewczyna zwyczajnie zagubiła się w tych schematach żywienia, ja to tak odebrałam.
Ty wszystko od razu wiedziałaś? Strasznie mało fajnie wyjeżdżać komuś z depresją poporodową...
![](http://lpmf.lilypie.com/wgcNp1.png)
![](http://lpmf.lilypie.com/wgcNp1.png)
niby wszystko pieknie ładnie ale kto ma czas stać całymi dniami przy garach by te wszystkie pierdoły co w wytycznej zrobić.
to twoim zdaniem zeby zrobic obiadek dla kilkumiesiecznego malucha trzeba stac calymi dniami przy garach? mi to zajmuje 15 min :/JA jak robię słoiczki to po 10 i biorę do A i gotuje ze 2-3 godziny, ale mogę stać w kuchni cały dzień ;D
z reszta, koniec glupiej dyskusji, nie widze sensu ciagnac tego dalej... link wstawilam dla mam ktore planuja gotowac same, widac po plusach wielu sie przydalo, ja sama dodalam strone do ulubionych, jesli niektore wola podawac sloiki ok, nie neguje, ale prosze mi nie mowic ze to pierdoly bo wiadomo kazda z nas ma na celu zdrowie wlasnego dziecka
Poducha, ale ja się jak najbardziej zgadzam, dobrze, że poświęcasz czas i sama gotujesz małej posiłki i nie jest to jakaś tam pierdoła. Ja tego nie neguję, wiesz, że przyczepiłam się do czegoś innego, ale powiedziałam, co miałam powiedzieć i tyle. A tamta dziewczyna pewnie tak niefortunnie to ujęła, nie trzeba od razu tak reagować.
![](http://www.suwaczki.com/tickers/syy2df9hor0x6fcw.png)
z reszta, koniec glupiej dyskusji, nie widze sensu ciagnac tego dalej... link wstawilam dla mam ktore planuja gotowac same, widac po plusach wielu sie przydalo, ja sama dodalam strone do ulubionych, jesli niektore wola podawac sloiki ok, nie neguje, ale prosze mi nie mowic ze to pierdoly bo wiadomo kazda z nas ma na celu zdrowie wlasnego dziecka
Poducha, ale ja się jak najbardziej zgadzam, dobrze, że poświęcasz czas i sama gotujesz małej posiłki i nie jest to jakaś tam pierdoła. Ja tego nie neguję, wiesz, że przyczepiłam się do czegoś innego, ale powiedziałam, co miałam powiedzieć i tyle. A tamta dziewczyna pewnie tak niefortunnie to ujęła, nie trzeba od razu tak reagować.![](http://lpmf.lilypie.com/wgcNp1.png)