Pomyślałam że komuś sie przyda bo dużo ostatnio pytań na ten temat... poducha |
2013-03-20 08:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

a tutaj ładnie zgrabnie i w prosty sposob opisane:)
http://mojniemowlak.pl/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-sztucznie/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-butelka.html

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

36

Odpowiedzi

(2013-03-20 09:21:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22
Te wszystkie słoiczkowe obiadki śmierdzą i wyglądają jak psia kupa z rozwolnieniem.Czasami zdarza mi się Jej dać obiadek ze słoiczka,ale sporadycznie i dlatego mogę się wypowiedzieć.Przecież to stoi kilkanaście dni a nawet miesięcy,co z tego że pasteryzowane,jak taki obiadek domowy trzyma się w lodówce góra 48h a obiadki w słoiczkach stoją tak długo.Zresztą widać większe zadowolenie gdy mała je na obiadek to co Jej ugotuję bo zawsze mówi ,,mniam" a te słoiczkowe raz mi wypluwała.
(2013-03-20 12:13:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.

Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
srutututu... ja sie nie zgadzam wiec wyrazilam swoje zdanie, jesli ktos chce podawac sloiczki niech podaje spoko, wolna wola i jego dziecko, ale niech nie mowi ze to sa pierdoly, na to wychodzi ze wymyslam i nie mam co robic w domu, lepiej isc do sklepu po sloik
(2013-03-20 12:14:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.

Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti...
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
(2013-03-20 12:16:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.

Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti...
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
no jak szkoda slow to sie nie fatyguj;)
faktycznie trzeba miec 5 dzieci zeby wiedziec jak ugotowac ziemniaka:)
(2013-03-20 12:35:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.

Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti...
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
no jak szkoda slow to sie nie fatyguj;)
faktycznie trzeba miec 5 dzieci zeby wiedziec jak ugotowac ziemniaka:)
A jednak się pofatygowałam, czasem trzeba zareagować.
Zgadzam się z Tobą, że ugotowanie obiadku dla dziecka to żaden problem, ale z samego ziemniaka dania nie zrobisz, trzeba wiedzieć co i kiedy można dziecku podać a tamta dziewczyna zwyczajnie zagubiła się w tych schematach żywienia, ja to tak odebrałam.
Ty wszystko od razu wiedziałaś? Strasznie mało fajnie wyjeżdżać komuś z depresją poporodową...
(2013-03-20 12:45:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Ale żeście się uczepiły tej dziewczyny... Na podstawie JEDNEJ wypowiedzi wysunęłyście wnioski, że ma depresję, znudziło jej się dziecko i inne takie. Aj baby, weźcie... :/ Powiedziała, co myśli. Częściowo się z nią zgadzam (oprócz kwestii, że to dyrdymały) - nie wszystko jest dostępne w sklepach, ja na przykład nie jadam królika i nie będę go specjalnie kupować, żeby dać dziecku.

Natalia to przetworów też nie dawaj córce, bo przecież stoją w piwnicy nie raz rok albo dwa.
No, dokładnie Anti...
Ta dziewczyna ma 1,5-miesięczne dziecko, małe doświadczenie i być może na chwilę obecną nawet głupie gotowanie zupek ją przerasta, ale przecież najlepiej jeszcze komuś dołożyć, że ma depresję i pewnie dziecko się znudziło... szkoda słów :|
no jak szkoda slow to sie nie fatyguj;)
faktycznie trzeba miec 5 dzieci zeby wiedziec jak ugotowac ziemniaka:)
A jednak się pofatygowałam, czasem trzeba zareagować.
Zgadzam się z Tobą, że ugotowanie obiadku dla dziecka to żaden problem, ale z samego ziemniaka dania nie zrobisz, trzeba wiedzieć co i kiedy można dziecku podać a tamta dziewczyna zwyczajnie zagubiła się w tych schematach żywienia, ja to tak odebrałam.
Ty wszystko od razu wiedziałaś? Strasznie mało fajnie wyjeżdżać komuś z depresją poporodową...
ale o to chodzi ze tam jest przepieknie napisane co i kiedy mozna podac dziecku, nie wiem jak w tym sie mozna zagubic ale ok widocznie mozna, faktycznie malo fajnie jest wyjezdzac z depresja poporodowa ale tez malo fajnie jest mowic ze gotowanie wlasnych zdrowych posilkow dla dziecka to pierdola, nie to ze potepiam mamy ktore podaja gotowce ale jak mozna sugerowac ze to bez sensu, bo przeciez caly dzien zmarnujesz na te pierdoly
(2013-03-20 12:48:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
z reszta, koniec glupiej dyskusji, nie widze sensu ciagnac tego dalej... link wstawilam dla mam ktore planuja gotowac same, widac po plusach wielu sie przydalo, ja sama dodalam strone do ulubionych, jesli niektore wola podawac sloiki ok, nie neguje, ale prosze mi nie mowic ze to pierdoly bo wiadomo kazda z nas ma na celu zdrowie wlasnego dziecka
(2013-03-20 12:59:00) cytuj
niby wszystko pieknie ładnie ale kto ma czas stać całymi dniami przy garach by te wszystkie pierdoły co w wytycznej zrobić.
to twoim zdaniem zeby zrobic obiadek dla kilkumiesiecznego malucha trzeba stac calymi dniami przy garach? mi to zajmuje 15 min :/
Ja pierdole,jak czytam takie dyrdymały to mnie na rzyg bierze.Nawet gotując z mięskiem zajmuje to góra 30 min,a jak ładnie pachnie:) Najlepiej samemu zapchać kichy a dziecko na słoiczkach mdłych niech jedzie:/
chyba jakas depresje poporodowa przechodzi i dziecko sie zrobilo problemem...:/
A może gotuje na miesiąc

JA jak robię słoiczki to po 10 i biorę do A i gotuje ze 2-3 godziny, ale mogę stać w kuchni cały dzień ;D
(2013-03-20 13:24:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902
z reszta, koniec glupiej dyskusji, nie widze sensu ciagnac tego dalej... link wstawilam dla mam ktore planuja gotowac same, widac po plusach wielu sie przydalo, ja sama dodalam strone do ulubionych, jesli niektore wola podawac sloiki ok, nie neguje, ale prosze mi nie mowic ze to pierdoly bo wiadomo kazda z nas ma na celu zdrowie wlasnego dziecka
Poducha, ale ja się jak najbardziej zgadzam, dobrze, że poświęcasz czas i sama gotujesz małej posiłki i nie jest to jakaś tam pierdoła. Ja tego nie neguję, wiesz, że przyczepiłam się do czegoś innego, ale powiedziałam, co miałam powiedzieć i tyle. A tamta dziewczyna pewnie tak niefortunnie to ujęła, nie trzeba od razu tak reagować.
(2013-03-20 13:27:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
z reszta, koniec glupiej dyskusji, nie widze sensu ciagnac tego dalej... link wstawilam dla mam ktore planuja gotowac same, widac po plusach wielu sie przydalo, ja sama dodalam strone do ulubionych, jesli niektore wola podawac sloiki ok, nie neguje, ale prosze mi nie mowic ze to pierdoly bo wiadomo kazda z nas ma na celu zdrowie wlasnego dziecka
Poducha, ale ja się jak najbardziej zgadzam, dobrze, że poświęcasz czas i sama gotujesz małej posiłki i nie jest to jakaś tam pierdoła. Ja tego nie neguję, wiesz, że przyczepiłam się do czegoś innego, ale powiedziałam, co miałam powiedzieć i tyle. A tamta dziewczyna pewnie tak niefortunnie to ujęła, nie trzeba od razu tak reagować.
zgoda, ona to niefortunnie ujela i ja tak samo, oko za oko...

Podobne pytania