Wytłumacz jej że już jest duża dziewczynką itd. no i nie ustepuj nawet jakby nie chciala jeśc sama , zgłodnieje to zje ;) niemowlakiem juz nie jest :)

zamiast około roczku uczyć dziecko samodzielnego jedzenia łyżeczką to teraz moja 2-letnia Ania zrobiła się wygodna (leniwa?? a propos pytania kamili1183) i nie chce za chiny sama jeść łyżką. Miałam z nią rano gehennę przy śniadaniu. Cudowałam jak mogłąm, zeby sama jadła, podałam jej mleko i płatki ulubione miodowe, zeby tylko jadła, a ta sie upierała jak nie wiem. NIe wiem , jak ją teraz zachęcić. Stale powtarzała MAMA, że ja mam ją karmic i odsuwala miskę. Nawet jak prosilam zeby lalę swoją karmila to tez nie chciała...no i masz babo placek! juz z synem takiego błędu nie popełnię. Będzie mógł cały się uświnić, a dam mu łyzkę do ręki jak będzie chciał:):):)
A propos...napiszcie, jakie błędy popełniłyście i jak można do nich nie dopuścić, może to pomoże innym mamom.