

Sypialnia nieduża, meble są koloru ciemnego brązu, koniecznie trzeba przemalować pokój, bo jak na razie ściany są mocno żółte (Zuzia tu spała do niedawna i taki miała pokoik) i całość wygląda przytłaczająco... Myślałam nad takim bardzo jasnym szarym, plus jedna ściana w innym kolorze? Żeby nie było nudno, ale też jasno i pozornie przestronnie, jaki kolor byście wybrały? I na której ścianie? A może jakieś inne pomysły?
PS Aha i ściany są zupełnie puste, może macie też pomysł jak je ozdobić, ale też żeby nie przedobrzyć??