A ja bym się dobrze zastanowiła. Mój syn (dwuletni) chodzi sam na spacerach, nigdy nie używaliśmy parasolki. Mało tego, jak widzi wózek to omija go szerokim łukiem więc będziemy go chować na strych.
Uczyłam go samodzielnego chodzenia od dłuższego czasu, więc nie mieliśmy z tym problemu.