Pracujący partner , jak jest u was ?? nala24 |
2016-03-16 20:00
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

P. Od 2 miesięcy ma pracę na miejscu , wstaje o 6 rani i wraca kolo 16:30 gotujemy razem obiad i on już nie ma na nic siły !! Szlag mnie trafia czasem nawet 15 min nie bawi się z synem , nie wspomnę o jakieś konkretnej rozmowie . Ja rozumiem jest zmęczony ale ja wstaje o 7-8 zajmuje się dzieckiem musze go ubrać dać jeść ogarnąć dom , oporzadzic koty , wychodzę do pracy kolo 9:20 wracam czasem o 16 czasem o 18 . Robie z nim obiad lub już ma zrobiony ale musze dać dziecku kolacje wykąpać oczywiście wcześniej się z nim bawię czytam książki itd po 19 mały zasypa a ja mam gary do myślą pranie prasowanie , a książę śpi na kanapie !! Jak Boga kocham kiedyś mu walizki spakuje !! Dzisiaj się ogarnął i zmienił pościele , i umyl oka , tyle szczęścia


Ale do sprawy jakoś mogę przeboleć to ze nie pomaga , ale chciałem jechać na plac zabaw z młodym to nie , na basen tez nie , od 2 miesięcy siedzimy w domu bo on jest zmęczony , ale jak chce jechać sama to nie bo on nie spędzi czasu z dzieckiem !! A kurna spać na kanapie to na prawdę spędza z nim czas @!

Co robić kobiety ??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

18

Odpowiedzi

(2016-03-16 20:13:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Zalezy co facet robi w pracy. A moze mu brak witamin, lub cos mu dolega? Moj 5 dni w tygodniu jezdzi od switu do nocy bo ma wymiar pracy codzinnie od 13 do 15h. Ale jak wraca to mimo ze nie przepada za siedzeniem z dziecmi i malo przy nich pomaga to pomaga mnie w ogarnianiu domun powiesi pranin zrobi zmywarke. Teraz jak mamy jeszcze Adama to faktycznie go bawi i nianczy kiedy ja mam malo sily czy tez mam inne zajecia. Takze dojrzal do tego by pomagac swojej zonie. Czesto jest tak ze szuka sobie zajecia,c os podlubie to tu to tam. Narzeka jak kazdy facet ze jest zmeczony a kawa na niego juz nie dziala ale nawet ze mniej mi to juz przeszkadza jak kiedys ;)
Pogadaj z nim, moze dojdziecie do jakiegos ladu. Moze pezyjdzie wiosna i mu sie odmieni? Moj jie chce jezdzic nigdzie bo w robocie sie najezdzi wiec w tym roku bylismy moze ba dwoch wycieczkach.. Ale nie mam mu za zle.
(2016-03-16 20:17:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
Moja bardzo duzo pracuje a ja siedze w domu z 9mies.corcia. Na etat pracuje 9-17 (czesto zostaje na nadgodziny z 1-2godz jak jest w pracy potrzeba a jak nie to czesto sobie sam dorabia). Przed praca robi nam zakupy w postaci swiezego pieczywa czesto cos zalatwia na miescie nasze albo jakies swoje sprawy a jak nic nie ma do zrobienia to zajmie sie jeszcze z rana córcia. Wieczorem po pracy zawsze znajdzie dla nas czas albo jedziemy na zakupy wszyscy czy ja robie kolacje a on bawi sie z mała, zawsze uczestniczy w kapieli i przewaznie w usypianiu bo czasem to tez troche trwa. Takze dla chcacego nic trudnego a uwierz mi zapierdziel ma w pracy i jeszcze dorabia albo ma nadgodziny. Czesto tez gdzies razem jezdzimy jak nam sie chce, w weekendy tez spedzamy razem, niedziele to obowiazkowo. Nigdy nie ma tak ze lezy, spi jak my jestesmy na nogach bo uwaza to za strate.czasu wie ze i tak malo czasu spedza z mała. Takze mysle ze u twojego to czyste lenistwo i jeszcze ze nie chce sie z synem pobawic, zajac, spedzic czasu, jakby nie pracowal to jest to tylko 8godz. Eh faceci :-( postaw sprawe jasno i powiedz mu wprost co i dlaczego ci sie nie podoba.
(2016-03-16 20:25:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
U nas to ja wracam z pracy i nie mam na nic siły ;P
(2016-03-16 20:26:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Moj siedzi na stolarni i skręca meble q raczej elementy mebli nie wiem na ile jest to męczące
(2016-03-16 21:08:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Ja siedzę w domu, mój pracuje. Wychodzi o 8, wraca ok 15:30. W domu nie robi nic, chyba że ma na coś ochotę to gotuje (lubi). W domu i przy dziecku wszystko robię ja, oczywiście zajmie się nią jak do niego przyjdzie ale nie kapie, nie przebiera itd. Mało tego , często w weekendy zabieram mała na salę zabaw żeby on mógł się przespać. I raczej mi to odpowiada. Od zawsze ja zajmowałam się domem a on zarabiał. Nawet jak pracowałam to zajmowałam się domem , no ale wtedy nie było małego dziecka
(2016-03-16 21:25:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
Moj pracuje 2dni po 12 god wyhodzi o 4 wraca po 17 wieczorem robi nam kolacje ogarnia kuchnie , kapiemy dzieciaki potem troszke wspolnej zabawy i on usypia Kube a ja z Sami. Tak wyglada dzin gdy pracuje jak ma 2 dni wolnego gotuje obiady robimy zakupy, ja np wychodze zalatwiac swoje sprawy czy do kolezanki on zajmuje sie dziecmi, chodzimy na wspolne spacery, basen kulki, wyjazdy. nawet jak wraca padniety z pracy a ma sporo robty bo gotuja na 1000osob robi to co napisalam
(2016-03-16 21:35:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Ja siedzę w domu, mój pracuje. Wychodzi o 8, wraca ok 15:30. W domu nie robi nic, chyba że ma na coś ochotę to gotuje (lubi). W domu i przy dziecku wszystko robię ja, oczywiście zajmie się nią jak do niego przyjdzie ale nie kapie, nie przebiera itd. Mało tego , często w weekendy zabieram mała na salę zabaw żeby on mógł się przespać. I raczej mi to odpowiada. Od zawsze ja zajmowałam się domem a on zarabiał. Nawet jak pracowałam to zajmowałam się domem , no ale wtedy nie było małego dziecka
Misia i tu jest problem , tobie to nie przeszkadza a mi tak . Przed dzieckiem obydwoje pracowaliśmy po 12 godzin dziennie razem gotowałas my sprzątaliśmy i spędzałam czas , wiev jak wtedy daliśmy rade to dlaczegi teraz nie daje rady ? Nie wyobrażam sobie zęby P. Nie kąpać młodego choć raz w tyg jak Tymek był mały to kąpać go zawsze jak był w domu a teraz już nie . Misia ja jak szukałam partnera , to powiedział siebie ze ma sprzątać gotować i mieć takie semestr obowiązki w domu , jeżeli jakiś facet mi powiedział ze on nie żyje naczyń po kolacji to miał wylot taka byłam surowa i nie odpuszczę . ale ma ku temu powody dlaczegi jestem taka wymagająca od partnera , mój ojciec wracał do domu po pracy i jak obiad mu nie smakował rzucał nim o ścianę i powedziala siebie wtedy ze ja nigdy nie będę kurą domową , ale to jestem ja ;) jak ktoś lubi i się w tym spełnia to super ;)
(2016-03-16 21:38:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022
Nie ma go praktycznie od niedzieli wieczora do piątku w nocy. Czasem bywa w tyg na kilka godzin jak akurat przejeżdża przez dom. Wtedy pomaga mi przy synku. Bawi sie, usypia itp. Wszystkie obowiązki w domu należą do mnie chociaż nie powiem jak go najdzie to pozmywa, odkurzy itp. On pracuje ja zajmuje się domem. Kiedy jest w weekend dzieckiem zajmujemy się oboje.
(2016-03-16 23:47:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Stolarze tak juz maja;) a tak po prawdzie to zalezy od czlowieka..jeden wie ze musi i zrobi przewaznie jest to kobieta a facet byle odpoczac ciezko sie ma przestawic jesli wczesniej niz w domu nie robil.. Moj pracuje na3 zmiany a ja w domu siedze i jeszcze pomaga a przynajmniek bawi sie z dziecmi..robi zawsze zakupy sam wie co nawet, jezdzi i zalatwia rozne rzeczy czesto przed czy po pracy ma sile jechac gdzies znami jak sie nam nudzi juz a domu
..jest na pelnych obrotach... Ale tez lubi miec dzien lizu jednak od poczatku wymagalam tego zeby mi pomagal przy dziecku bo mielismy dosc trudne dziecko na początku
(2016-03-16 23:51:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Czesto zabieral syna starszego na spacery czy do cioci zebym mogka ogarnac dom na spokojnie bo inaczej byl wrzask ... Czesto wstawal w nocy do malego jak sie budzil co chwila..Ogolnie duzo pomaga ale ma tez to swoje wady o ktorych nie bexe pisac bo pomimo ze jest zlotym czlowiekiem to potrafi dowalic... Takze popracuj nad nim..rozdzielcie obowiazki kazdy z was ma prawo byc zmeczony

Podobne pytania