2014-06-26 10:51
|
Kobitki poradzcie cos, jestem w 39tyg pojechalam dzisiaj na IP bo myslalam ze mi sie wody sączą, ale falszywy alarm. Badanie gin ok posluchali mala ok, podlaczyli ktg prawie cale ok tylko doktorka przyczepila sie do jednego miejsca w tym zapisie i powiedziala ze z takim zapisem nie moze mnie puscic chyba ze na wlasna odpowiedzialnosc, podkreslila to jeszcze ze 3 razy. A w tym miejscu akurat mala zaczela sie wiercic i trzeba bylo ją złapac od nowa wiec musialam sie przekrecic na plecy( potwierdzila to polozna bo mi wtedy pomagala) i na zapisie wyszedl skurcz i podwyzszone tetno. Ona mowi ze
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Dla świętego spokoju mogłaś tam zostać.