Ale sęk w tym, że towar odebrała i nie zaplaciła pieniędzy. Wyslij przesądowe wezwanie do zaplaty.
Kupiłam na Allegro sukienkę. Najpierw czekałam na jej wysłanie aż 11 dni. Ponaglanie ze strony Allegro odniosło skutek i towar otrzymałam. I tu się zaczęły jeszcze większe problemy. Sprzedajaca bez mojej wiedzy i zgody zmieniła sposób wysyłki i uniemożliwiła mi bezpłatny zwrot, który mi przysługiwał ponieważ wybrałam dostawę do paczkmatu Inpost. Odesłałam sukienkę na własny koszt kurierem zeby miec potwierdzenie, ze ja odebrała. Od 13.06 nie otrzymalam pieniedzy za nią, ani oczywiscie zwrotu na przesyłkę rownież. Nie raguje na założony spor, ani na wezwania Allegro do zwrotu pieniedzy. Czy teraz muszę zgłosić sprawę na policję żeby odzyskać pieniążki? Kwota nie była mała bo łącznie to pnad 100 zł (sama sukienka 80 zł)
Odpowiedzi
Ale sęk w tym, że towar odebrała i nie zaplaciła pieniędzy. Wyslij przesądowe wezwanie do zaplaty.
Ale sęk w tym, że towar odebrała i nie zaplaciła pieniędzy. Wyslij przesądowe wezwanie do zaplaty.
Chyba, ze się coś zmieniło.
Chyba, ze się coś zmieniło.
Chyba, ze się coś zmieniło.
Chyba, ze się coś zmieniło.