2016-09-21 08:16
|
Moja Julka od jakiegoś czasu źle się zachowuje. Pokazuje język, gdy nie chce by ktoś do nas przyszedł mówi 'sio'. I często jest bardzo nie przyjemna. Zwracam jej zawsze uwagę na złe zachowanie, grozę tym, że pójdzie do kąta ale ma to w nosie.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
W domu albo płacze o byle co, albo jest łobuz . U nas działa zakaz bajek i placu zabaw. Ale taki realny bez dopuszczania po jej " jus nie bede".
Od jakiegoś czasu jestem przeciwnikiem systemu nagród i kar. Wypróbowała i uważam że są mało skuteczne. Do tego kary doprowadzają do tego że dziecko boi sie powiedzieć rodzicowi że coś zrobiło nie tak, co w efekcie prowadzi do pogorszenia relacji rodzic-dziecko. Spróbuj porozmawiać z dzieckiem na spokojnie czemu tak reaguje. Dlaczego tak się zachowuje, co jej nie pasuje w zapraszanej osobie. Może to problem tkwi w tym ze gdy kogos zapraszasz to poświęcasz mu więcej uwagi i twoja córka czuje się pominieta - stąd taka reakcja?
Generalnie u nas na wszystkie fochy, kaprysy i niegrzeczne zachowania pomaga przytulanie i rozmowa. Polecam.
U nas obracamy to zawsze żartem czy śmiechem. Ze taka duza super dziewczyna nie robi... Próbujemy złapać ja za język a ona wtedy sie drażni z nami i cieszy. Tłumaczymy ze powinna byc grzeczna i miła do ludzi bo wszyscy ja lubia. Zazwyczaj to tpomaga.
Nie stosujemy kar za takie rzeczy, normalny etap rozwoju i za co tu karać? Dzieci nie zawsze musza byc cudowne i wesołe, maja prawo do humorów jak i my.
Dokładnie. U nas tez takie żarty/śmiechy się sprawdzają.
Nie stosujemy kar za takie rzeczy, normalny etap rozwoju i za co tu karać? Dzieci nie zawsze musza byc cudowne i wesołe, maja prawo do humorów jak i my.