Kochane mamy od tygodnia mamy masakrę ze spaniem w dzień. Podejrzewam że jest to związane ze skokiem rozwojowym bo synek za 2 dni kończy 25 tygodni. Marudny jest baaardzo już od kilkunastu dni ale zasypianie po południu to katorga dla mnie ale zwłaszcza dla niego :( Już mi go strasznie żal, codziennie jest gorzej. Wygląda to tak że trze oczka gdy robi się śpiący więc zaczyna się usypianie, czyli łóżeczko, bujaczek, noszenie-po kilku takich seriach myślę sobie a może nie będzie spał, ale on jest tak marudny że po chwili zaczynam wszystko od nowa. Problem polega na tym że młody się męczy, tuli buzię do pieluszki, widzę że nie może usnąć i wpada w histerię :( Nie mogę go potem uspokoić, dzisiaj mi się aż zanosił. Wszystko trwa do dwóch godzin! Chciałabym mu jakoś pomóc, żeby się bidulek tak nie męczył ale już nie mam pomysłów. Napiszcie proszę jak sobie radzicie w takich sytuacjach.
Odpowiedzi
Byłam nawet u lekarza i potwierdziła, że to zęby i kazała dawać czopki przeciwbólowe ibuprom dla dzieci i synek znowu śpi w nocy i zasypia bez problemu.
Ja od trzech dni mam to samo:(tylko Moj Mały ma trzy MC dopiero.Nie mam pojecia co Mu jest ma takie same ataki:(nosze Go bujam w bujaczku wariuje skacze i nic ale biore Go mocno przytule do siebie i chodze po calym pokoju:)i wkoncu zasypia!