2013-01-03 22:35 (edytowano 2013-01-03 22:40)
|
Jeśli tak,to jak zareagowałyście?
Odeszłyście?Pogodziliście się?
Czy próba uderzenia,to jednak nie zbrodnia?
W końcu to nie uderzenie,tylko zamiar...
Co myślicie na ten temat?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A co mysle? Ze jesli takie sytuacje maja miejsce w zwiazku no to bardzo mi przykro, ale uwazam to za "patologie".W zyciu nie zwiazalabym sie z czlowiekiem, ktory by mnie uderzyl badz probowala,a jesli by sie takie cos zdarzylo... no nie wiem co do proby (zreszta co to znaczy "zamierzal mnie uderzyc"??), ale jesli facet by mnie uderzyl to po pierwszym razie nasze drogi rozeszlyby sie na amen.
posłuchajcie tego sama prawda;)
http://www.youtube.com/watch?v=m0yrWY7tOK0
Tak na prawdę nie wiecie ile razy wasi faceci "zabijali" was w myślach, ale nie dali tego po sobie poznać, kiedy się na was wnerwili.