Za niedługo za świecie pojawi się moje pierwsze dziecko... dodam że mieszkam bardzo daleko od mojej rodziny a na pomoc rodziny mojego partnera nawet nie mam co liczyć... Przeraża mnie fakt że mój P zamierza zmienć prace na przełomnie grudnia- stycznia co wiąże się z 3 tyg szkoleniem. Wiec zostane sama z malutką. Nie podoba mi sie jego pomysł, tym bardziej że ma bardzo dobrą pracę tylko że lubi "nowości" Czy moj strach przed zostaniem samej jest czymś nienormalnym... ? Czy tak samo jak ja uważacie że mężczyzna powinien pomagać w tych trudnych dla nas chwilach??
mam łzy w oczach myślac o tym... ale naprawdę sie boję ! Dziękuje !
Odpowiedzi
rozumiem co czujesz Ja nie dawno urodzilam mojego drugiego syna. Przed porodem tez bylam pelna obaw, tyle ze moj maz wziol 14 dni maciezynskiego jak Ja urodzilam zeby byc z nami w domu, wsperac mnie pomagac w pracach domowych jak i oczywiscie przy dzieciach :)
Kiedy konczyl sie jego urlop bardzo to przezywalam, balam sie jak Ja to wszystko ogarne, codziennie musze zawiesc starsze dziecko do szkoly, posprzatac w domku, poprac, poprasowac, ugotowac obiadek, pojechac znowu do szkoly po mojego synka, nastepnie wracamy do domu jemy obiadek, pozniej troche nauki, nastepnie kapie mojego najmlodszego synka kolo 18 jak juz go oporzadze i nakarmie zabieram sie za starszego kapiel kolacja bajka i lozko. Kiedy wraca moj maz z pracy robie mu kolacje i w koncu moge zabrac sie za siebie kapiel czasami uda mi sie obejzec jakis film w telewizji :) jak moj synek nie obudzi sie do karmienia za wczesnie :)
Wyglada to strasznie ale nie jest zle spokojnie to wszystko ogarniam, fakt jestem czasami tak zmeczona wieczorem, ze marze tylko o lozku, ale jestem zdania ze bedzie tylko lepiej z dnia na dzien.
Oczywiscie wiem ze to twoje pierwsze dziecko i jestes pelna obaw, Ja w sumie jestem juz zaprawiona mama ale uwierz ze teraz wszystko jest inaczej, kazde dziecko jest inne moj Wiktorek zaskakuje mnie codziennie czyms nowym :)
pozdrawiam duzo wytrwalosci zycze, a z mezem porozmawiaj powiedz mu ze boisz sie sama zostac w domu z dzieckie, ze czujesz ze bez niego bedzie ci bardzo ciezko i ze oczekujesz od niego wsparcia w kazdym znaczeniu tego slowa :)
powodzenia :)