2012-11-27 21:55
|
Od dwoch dni moja mala budzi sie w nocy z przerazliwym placzem.Nic nie jest w stanie jej uspokoic,dopiero kilkuminutowe noszenie na rekach pomaga.Budzi sie co 2 godziny i placze na maksa...nie chce pic,nie chce smoczka,nie chce sie polozyc..Nie wiem co jest..Myslalam,ze zabkowanie jej dokucza,ale zebow jak nie widac,tak nie widac :(Moze to jakis skok rozwojowy?Dziewczyny moze przechodzilyscie cos podobnego ze swoimi maluchami?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja bym sie jeszcze przeszla do pediatry , sprawdz czy to zapalenie ucha , a wdzien jest spokojna czy tez placze?
O to chodzi,ze w dzien jest wszystko dobrze...bawi sie,smieje..