2013-11-05 17:44
|
Czy wasze pociechy tak ok. 10-11 miesięczne uwielbiają łamać zakazy, czy tylko ja mam takiego łobuza? Rozumiem, że musi wyczuć gdzie są granice, ale Staszek z radością robi wszystko to, co mu zakazane i ani myśli mnie słuchać. Rozumie kiedy mówię "nie wolno", zatrzymuje się na chwilkę, patrzy na mnie po czym broi dalej - i tak cały czas. Jak mu się coś zabierze to jest jeden wielki wrzask.
To normalny etap w rozwoju, czy niekoniecznie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!